Wiatr i deszcz na Florydzie

/ Michał Jaśniewicz , źródło: atptennis.com, foto: atptennis.com

Silny wiatr oraz opady deszczu towarzyszyły drugiemu dniu turnieju Delray Beach International Tennis Championships. Ze względu na ten drugi zdołano rozegrać tylko pięć z dziewięciu zaplanowanych spotkań. Wśród szczęśliwcu, którym udało się zapewnić wczoraj awans był m.in. rozstawiony z ósemką Mardy Fish oraz „lucky looser” Max Mirnyj.

Świetnie w tych wietrznych warunkach na Florydzie odnalazł się reprezentant gospodarzy Mardy Fish. Amerykanin w rywalizacji z Włochem Marco Crugnolą ani razu nie stracił własnego podania, wygrywając łącznie czterdzieści z czterdziestu dziewięciu piłek po swoim serwis. Mecz zakończył się po sześćdziesięciu trzech minutach rezultatem 6:1, 7:5.

Wydaje mi się, że nie popełniłem dzisiaj ani jednego podwójnego błędu, co jest przy takich warunkach wspaniałą statystką,” przyznał po meczu Fish. „Musisz po prostu trafiać jak najwięcej jak to jest możliwe w kort. On jest Włochem, więc pewnie nigdy wcześniej takiego wiatru nie widział.

W drugiej rundzie Mardy Fish, który był w finale tej imprezy w 2003 roku, zmierzy się Ivanem Navarro. Hiszpan w poniedziałek pokonał Florenta Serrę.

Swoją szansę od losu wykorzystał Max Mirnyi. Doświadczony Białorusin zastąpił w turniejowej drabince rozstawionego z siódemką Victora Hanescu, który wycofał się ze względu na chorobę. W pierwszej rundzie Mirnyi, w wielokrotnie przekładanym meczu, pokonał słowackiego kwalifikanta Lukę Gregorca 7:6(5), 6:2.

Przed opadami deszczu wygrać swój mecz zdążył Gilles Muller. Reprezentant Luksemburga pokonał po dwóch zaciętych setach startującego z „dziką kartą” Jesse Levine’a. W kolejnej rundzie zmierzy się on z Vincentem Spadeą (nr 6) lub Denisem Gremelmayerem.

Było bardzo wietrznie, więc wiedziałem że będzie ciężko, ale wcześniej grywałem już w takich warunkach,” powiedział po meczu Gilles Muller. „Wiedziałem, że jedyną rzeczą, która może pomóc jest utrzymać koncentrację, starać się po prostu grać i nie przejmować tym że wieje. Starałem się grać jak najlepiej i wyszło mi to dobrze. Jestem szczęśliwy.

Awans do drugiej rundy wywalczyli wczoraj także Amerykanin Michale Russel, który w zaledwie czterdzieści dziewięć minut pokonał swojego rodaka Alexa Bogmołova Jr. oraz Igor Kunistym, który w dwóch setach uporał się z Benjaminem Beckerem.


Wyniki Delray Beach International Tennis Championships – II dzień