Stuttgart: starcie Argentyńczyków dla Delbonisa

/ Krzysztof Sawala , źródło: własne, foto: AFP

Rozstawiony z numerem osiem Federico Delbonis pokonał swojego rodaka Juana Monaco w najciekawszym meczu pierwszego dnia Mercedes Cup. Z turniejem pożegnało się z kolei dwóch reprezentantów Niemiec.

Tenisowy świat nie znosi próżni. Jeszcze wczoraj wszyscy emocjonowaliśmy się rozstrzygnięciami na wielkoszlemowym Wimbledonie, a już w poniedziałek karuzela przeniosła się na korty ziemne. Co prawda w Newport jeszcze rozgrywany jest epilog trawiastego sezonu, jednak w Europie przez najbliższe kilka tygodni będziemy świadkami głównie imprez na mączce.

Gospodarzem jednej z nich jest w tym tygodniu Stuttgart. W turnieju Mercedes Open jako najwyżej rozstawiony zawodnik wystąpi Fabio Fognini, który spróbuje wrócić do gry na takim poziomie, jaki prezentował kilka miesięcy temu oraz powalczy o obronę tytułu sprzed roku – finał przed 12 miesiącami tenisista z San Remo rozstrzygnął na swoją korzyść pokonując Niemca Philippa Kohlschreibera. W inauguracyjnym dniu Włoch jednak jeszcze odpoczywał, grali za to inni.

Interesującą parę w pierwszej rundzie stworzyli dwaj reprezentanci Argentyny Federico Delbonis i Juan Monaco. Ciekawe było, jak się później okazało… tylko samo zestawienie. Wyżej klasyfikowany Delbonis – 38. Gracz rankingu – bardzo łatwo ograł swojego rywala, oddając mu zaledwie pięć gemów. Dla młodszego z Argentyńczyków było to pierwsze zwycięstwo w od półfinału w Nicei, tuż przed rozpoczęciem Roland Garros. Wówczas w finale francuskiego turnieju 24-latek nie sprostał jednak Ernestsowi Gulbisowi. By pokonać w poniedziałek Monaco Delbonis potrzebował tylko godziny i 20 minut. Spotkanie zakończył wynikiem 6:4 6:1, a jego kolejnym rywalem będzie lepszy z pary Benjamin Becker – Benoit Paire.

Miejscowi kibice nie mieli w pierwszym dniu turnieju powodów do radości. Na korcie w Stuttgarcie pojawiło się bowiem dwóch Niemców i obaj potknęli się już na pierwszej przeszkodzie. W dokładnie takim samym stosunku i niemal idealnie w tym samym czasie co Delbonis, Philippa Petzschnera wyeliminował Andriej Gołubiew. 27-letni Kazach cztery razy przełamywał swojego przeciwnika, a sam nie stracił podania ani razu. Dzięki zwycięstwu nad Petzschnerem Gołubiew zapewnił sobie miejsce w najlepszej szestnastce turnieju, w której czeka go trudne zadanie – zmierzy się z wspomnianym Fogninim.

W Mercedes Cup nie gra już także Michael Berrer. Niemiec, który otrzymał od organizatorów dziką kartę nie dał rady Leonardo Mayerowi. Reprezentant gospodarzy i Argentyńczyk stoczyli w poniedziałek zacięte spotkanie, które swoje rozstrzygnięcie znalazło dopiero w tie breaku trzeciej partii. Decydującą rozgrywkę lepiej jednak wytrzymał wyżej notowany Mayer – 47. rakieta świata – który wygrał ją do pięciu czym wywalczył sobie awans do drugiej rundy. W walce o ćwierćfinał stanie naprzeciwko turniejowej „dwójki” Michaiła Jużnego.


Wyniki

Pierwsza runda singla:

Federico Delbonis (Argentyna, 8) – Juan Monaco (Argentyna) 6:4, 6:1
Andriej Gołubiew (Kazachstan) – Philipp Petzschner (Niemcy) 6:4, 6:1
Leonardo Mayer (Argentyna) – Michael Berrer (Niemcy, WC) 2:6, 6:3, 7:6(5)