’s-Hertogenbosch: zgodni faworyci

/ Antoni Cichy , źródło: atpworldtour.com/własne, foto: AFP

Faworyci męskiego turnieju w 's-Hertogenbosch jak jeden mąż awansowali do ćwierćfinałów. Autorem jedynego wyjątku był Dimitrij Tursunow, który nawet nie przystąpił do pojedynku. Powód? Kontuzja.

W przeciwieństwie do najwyżej rozstawionych pań, które niemalże jedną ławą pożegnały się z rozgrywkami, panowie uważani za faworytów w środę nie zawiedli. Skuteczność szła w parze z solidnością. Przegrał wprawdzie rozstawiony z „piątką” Tursunow, jednak Rosjanina usprawiedliwia kontuzja lewej stopy.

Turniejowa „dwójka” Fernando Verdasco nie dopuścił do mile widzianej wśród holenderskiej publiczności niespodzianki. Hiszpan zmierzył się z Jesse Hutą Galungiem, kwalifikantem z Holandii, i rywala po prostu wypunktował. Zwycięstwo 7:5, 6:3 zajęło mu zaledwie 72 minuty.

Większe problemy napotkał na swojej drodze rodak Verdasco – Roberto Bautista Agut. Rozstawiony z „trójką” 26-latek pokonał 7:5, 7:6(1) Matthew Ebdena po prawie dwugodzinnej walce. Tenisista z Półwyspu Iberyjskiego nie może się spodziewać łatwej przeprawy w ćwierćfinale, bowiem przyjdzie mu mierzyć się z Nicolasem Mahutem. Turniejowa „siódemka” z Francji w 72 minuty zwyciężył 6:2, 7:6(4) nad Stevem Johnsonem.

Najtrudniejsze zadanie miał w środę Jurgen Melzer. Austriak długo męczył się z chorwackim kwalifikantem Lukasem Lacko i w końcu wygrał 5:7, 6:3, 6:3. Rozstawiony z „ósemką” 33-latek nie ma chwili wytchnienia i nie może liczyć na łatwą przeprawę w ćwierćfinale, bowiem jego przeciwnikiem będzie Verdasco.

Konfrontację dwóch kwalifikantów na swoją korzyść rozstrzygnął Joao Sousa. Portugalczyk potrzebował równo godziny, żeby wygrać 6:2, 6:4 z Chorwatem Mate Paviciem. Jego ćwierćfinałowy przeciwnik, Thiemo de Bakker, w ogóle nie wyszedł na kort i awansował do najlepszej „8” po tym, jak z rozgrywek wycofał się Dimitrij Tursunow.

Czwartą parę w ćwierćfinałach stworzą Vasek Pospisil i Benjamin Becker. Obaj nie wyróżnili się na tle pozostałych zwycięzców i również w dwóch setach wywalczyli sobie prawo gry o półfinał. Rozstawiony z „szóstką” Kanadyjczyk wyeliminował Jana-Lennarda Struffa, natomiast jego kolejny oponent Dudiego Selę.