Rzym: Haas znów lepszy od Seppiego

/ Mateusz Grabarczyk , źródło: własne/atpworldtour.com, foto: AFP

Faworyci wywalczyli we wtorek pewny awans do kolejnej rundy turnieju w Rzymie. Swoje mecze wygrali Novak Djoković, Stanislas Wawrinka i David Ferrer. Odpadła kolejna nadzieja gospodarzy – Andreas Seppi.

Dwa spośród dwunastu rozegranych dziś męskich spotkań singlowych nie zostały dokończone. Santiago Giraldo i Alejandro Falla skreczowali na początku drugich setów, dzięki czemu szybciej niż można się spodziewać do drugiej rundy awansowali Marin Cilić i Ernests Gulbis.

Z pozostałych dziesięciu meczów aż dziewięć rozstrzygnęło się w dwóch partiach. Jedynie pojedynek Andreasa Seppiego z Tommym Haasem był bardziej zacięty. Podobnie jak w Monachium tak i teraz górą był Niemiec. Od stanu 1:1 zanotował świetną passę, wygrywając siedem gemów po kolei. Jednak Włoch wreszcie znalazł na niego sposób, a potem zdołał nawet przechylić szalę na swoją korzyść i wyrównać stan meczu. W decydującej partii lepszy znów był Haas, który w końcówce dwukrotnie przełamał rywala i zwyciężył 6:3.

Porażki doznał kapitalnie spisujący się w Madrycie Roberto Bautista-Agut. Długi hiszpański turniej zakończony dopiero na etapie półfinału dał się mu we znaki i w Rzymie poległ już na starcie. W pierwszym secie konfrontacji z Dmitrijem Tursunowem nie miał nic do powiedzenia i nie wygrał nawet gema. Potem mecz się wyrównał, ale w decydującym o losach drugiej partii tie breaku górą znów był Rosjanin, co dało mu triumf w meczu.

Mianem niespodzianki można określić porażkę Fernando Verdasco. Hiszpan nie poradził sobie z niżej sklasyfikowanym Andriejem Gołubiewem. Jak na standardy męskich rozgrywek, spotkanie miało zaskakujący przebieg, bo doszło w nim aż do dziesięciu breaków, a wszystko zamknęło się w dwóch setach. W pierwszym secie kwalifikant z Kazachstanu od razu wypracował sobie przewagę i jej nie oddał. W drugiej partii musiał gonić, bo to Verdasco prowadził 3:1, ale ostatecznie Gołubiew triumfował do pięciu.

Novak Djoković już na starcie został przełamany przez Radka Stepanka, ale tak szybko jak podanie stracił, tak szybko je odzyskał i potem kontrolował już wydarzenia w partii, triumfując 6:3. W drugim secie dwukrotnie miał przewagę przełamania, raz nawet serwował po zwycięstwo, ale reprezentant Czech zdołał wrócić do gry. Wreszcie za trzecią szansą dopiął swego i po kolejnym breaku dołożył własny serwis, triumfując 7:5.

Bez kłopotów w trzeciej rundzie zameldowali się Stanislas Wawrinka i David Ferrer. Obaj oddali swoim rywalom po trzy gemy. Szwajcar pokonał Perę Ribę, a Hiszpan wyeliminował Michaiła Kukuszkina.

Dobrze wiedzie się Philippowi Kohlschreiberowi, który uciekł przedwczoraj spod noża Jerzemu Janowiczowi i wydarł mu zwycięstwo, broniąc po drodze dwóch meczboli. Teraz w spokojniejszych okolicznościach uporał się z faworyzowanym Tommym Robredo. W godzinę i osiemnaście minut zwyciężył do dwóch i do czterech.
 


Wyniki

Druga runda singla:
Novak Djoković (Serbia, 2) – Radek Stepanek (Czechy) 6:3, 7:5
Stanislas Wawrinka (Szwajcaria, 3) – Pere Riba-Madrid (Hiszpania) 6:0, 6:3
David Ferrer (Hiszpania, 5) – Michaił Kukuszkin (Kazachstan) 6:1, 6:2
Milos Raonic (Kanada, 8) – Simone Bolelli (Włochy) 6:3, 7:6(5)
Philipp Kohlschreiber (Niemcy) – Tommy Robredo (Hiszpania, 16) 6:2, 6:4

Pierwsza runda singla:
Tommy Haas (Niemcy, 15) – Andreas Seppi (Włochy) 6:1, 4:6, 6:3
Andriej Gołubiew (Kazachstan, Q) – Fernando Verdasco (Hiszpania) 6:4, 7:5
Marin Cilić (Chorwacja) – Santiago Giraldo (Kolumbia, Q) 6:4, 2:0 i krecz
Igor Sijsling (Holandia) – Marco Cecchinato (Włochy) 7:6(4), 7:5
Ernests Gulbis (Łotwa) – Alejandro Falla (Kolumbia) 6:1 i krecz
Dmitrij Tursunow (Rosja) – Roberto Bautista-Agut (Hiszpania) 6:0, 7:6(4)