Oeiras: trudny mecz Granollersa

/ Mateusz Grabarczyk , źródło: własne/atpworldtour.com, foto: AFP

Sklasyfikowany na 179. miejscu w rankingu ATP Gastao Elias wykorzystał „dziką kartą” przyznaną przez organizatorów turnieju w Oeiras i awansował do drugiej rundy, pokonując Filippo Volandriego.

Dla 23-letniego Portugalczyka dzisiejsze zwycięstwo jest pierwszym w tegorocznych startach w turniejach głównych ATP. Elias wyeliminował plasującego się prawie sto miejsc wyżej w rankingu Filippo Volandriego. Włoch niezwykle męczył się dzisiaj przy swoim podaniu. Łącznie musiał bronić aż 21 break pointów. Szesnaście razy wyszedł z opresji. Pięć przełamań, które wywalczył Portugalczyk, wystarczyło, aby zwyciężyć 6:4, 6:3.

Sukcesu kolegi nie powtórzył inny reprezentant gospodarzy, grający w turnieju z „dziką kartą”. Rui Machado musiał uznać wyższość Daniela Gimeno-Travera. Hiszpan dysponował wysoką skutecznością pierwszego podania, po którym wygrał 81% punktów. Tylko raz stracił serwis, sam przełamał rywala dwukrotnie i wygrał 6:3, 7:6(2), awansując już do trzeciej rundy.

W tej samej fazie rozgrywek jest też Marcel Granollers. Rozstawiony z trójką Hiszpan miał sporo kłopotów w pojedynku z Albertem Montanesem, który wygrał pierwszą partię do trzech. W drugim secie obaj zawodnicy bardzo dokładnie pilnowali swoich serwisów i o wszystkim zadecydował tie break. Więcej zimnej krwi zachował w nim Granollers i wyrównał stan meczu. W trzecim secie przewaga faworyta rosła z każdą chwilą. Po dość wyrównanym początku „odskoczył” i od stanu 2:2 wygrał już wszystkie gemy.
 


Wyniki

Druga runda singla:
Marcel Granollers (Hiszpania, 3) – Albert Montanes (Hiszpania) 3:6, 7:6(5), 6:2
Daniel Gimeno-Traver (Hiszpania, Q) – Rui Machado (Portugalia, WC) 6:3, 7:6(2)

Pierwsza runda singla:
Gastao Elias (Portugalia, WC) – Filippo Volandri (Włochy) 6:4, 6:3