Ranking ATP: Nishikori atakuje, Janowicz bez zmian

/ Antoni Cichy , źródło: atpworldtour.com/własne, foto: AFP

Kei Nishikori zanotował największe awansy w najnowszym rankingu ATP i rankingu Race. Niezmiennie 21. tenisistą globu jest Jerzy Janowicz, a swoje lokaty w zestawieniu deblistów poprawili Łukasz Kubot, Mariusz Fyrstenberg oraz Marcin Matkowski.

Tytuł wywalczony w Barcelonie pozwolił Keiowi Nishikoriemu wyraźnie zbliżyć się do czołowej „10” rankingu ATP. Zawodnik z Kraju Kwitnącej Wiśni awansował z 17. miejsca na 12., a do wyprzedzających go kolejno Milosa Raonica (9.), Johna Isnera (10.) oraz Richarda Gasqueta (11.) traci niewiele ponad 110 punktów.

Tak małych różnic nie ma na czele rankingu. Nieco gorszy występ na katalońskich kortach nie osłabił mocno pozycji lidera – Rafaela Nadala. Hiszpan wciąż ma blisko 2000 punktów przewagi nad drugim Novakiem Djokoviciem. Trzeci Stanislas Wawrinka traci do „Djoko” ponad 4000 punktu.

Zmiany od dłuższego czasu nie objęły Jerzego Janowicza. „Jerzyk” powtarza swoje rezultaty z zeszłego sezonu i utrzymuje 21. lokatę. Polak musi mieć się jednak na baczności, bowiem jeśli nie poprawi swoich osiągów, wkrótce może znaleźć się trochę niżej. Tyczy się to głównie występu w Rzymie, gdzie przed rokiem dotarł do ćwierćfinału. Nieznaczne spadki zaliczyli Łukasz Kubot (z 75. na 76.) oraz Michał Przysiężny (z 77. na 79.).

Zobacz Ranking ATP Singiel

Na czele rankingu Race żelazna „piątka” – kolejno od góry Stanislas Wawrinka, Novak Djoković, Roger Federer, Rafael Nadal i Tomas Berdych. Po mistrzowskim występie w Barcelonie na szóstej pozycji znalazł się Kei Nishikori, który zepchnął na siódme miejsce Davida Ferrera. Ósmy jest triumfator z Bukaresztu, Grigor Dimitrow.

Najwyżej z Polaków w rankingu Race plasuje się rzecz jasna Jerzy Janowicz. Łodzianin z 300 punktami na koncie zajmuje 58. lokatę. Następni dwaj polscy tenisiści znajdują się dopiero w trzeciej „100”. To Łukasz Kubot (225.) i Michał Przysiężny (289.).

Zobacz Ranking ATP Singiel Race

Zdecydowanie przyjemniejsze wieści związane są rankingiem deblistów. Swoje pozycje poprawili wszyscy trzej Polacy sklasyfikowani w Top 30. Kubot przesunął się z 23. pozycji na 21., natomiast Mariusz Fyrstenberg zyskał aż cztery lokaty i awansował na 23. miejsce. Marcin Matkowski jest 27.

W obu notowaniach deblistów dominują wielcy bracia Bryanowie. Co cieszy, w zestawieniu Race Łukasz Kubot i Robert Lindstedt ustępują tylko wspominanym Amerykanom.

Zobacz Ranking ATP Debel
Zobacz Ranking ATP Debel Race