Monte Carlo: szwajcarskie harce, francuskie porażki

/ Antoni Cichy , źródło: atpworldtour.com/własne, foto: AFP

Środa na kortach w Monte Carlo nie przyniosła sensacyjnych rozstrzygnięć. Od mocnego uderzenia rywalizację w Księstwie Monako rozpoczęli Stanislas Wawrinka z Rogerem Federerem. W przeciwieństwie do szwajcarskich kibiców powodów do radości nie mieli francuscy fani białego sportu.

Wawrinka najwyraźniej pozazdrościł Novakowi Djokoviciowi imponującego początku rywalizacji w Monte Carlo. Triumfator Australian Open po prostu „zmiótł” z kortu Marina Cilicia, którego nie tak dawno oglądaliśmy w Polsce podczas rozgrywek Pucharu Davisa. Popularny „Stan” na drodze do trzeciej rundy stracił tylko dwa gemy, a przy własnym serwisie oddał Chorwatowi zaledwie sześć punktów.

Miałem wcześniej perfekcyjne treningi. Spodziewałem się trudniejszego spotkania. Dobrze czułem się na korcie. Teraz, kiedy zaczyna się sezon na kortach ziemnych, jestem naładowany na ten moment. Jestem świadomy swoich sił i wiem, że muszę ciężko i dobrze pracować – powiedział po 46-minutowym pojedynku Wawrinka. Kolejnym tenisistą, któremu przyjdzie stawić czoła rozpędzonemu Szwajcarowi, będzie Nicolas Almagro.

Przekonującą i błyskawiczną wygraną może się też poszczycić drugi ze szwajcarskich asów, Roger Federer. Czwarta rakieta świata nie dał Radkowi Stepankowi najmniejszych szans i pokonał go 6:1, 6:2. Dla 32-latka to jednak nie koniec pojedynków z czeskimi tenisistami. W trzeciej rundzie los zetknął go z Lukasem Rosoloem.

Szwajcarzy triumfowali w środę jak jeden mąż. Zgodnie zagrali również Francuzi. Z tą różnicę, że wszyscy swoje pojedynki przegrali. Z czwórki Gael Monfils, Michael Llodra, Nicolas Mahut i Julien Benneteau tylko ten ostatni urwał seta swojemu rywalowi – Tommy’emu Robredo.

Zgodnie z oczekiwaniami w dwóch setach sprawą awansu do najlepszej „16” turnieju załatwił Rafael Nadal. Numer jeden na świecie nie może jednak mówić o spacerku. W pierwszym secie przegrywał już 1:3 z Tejmurazem Gabaszwilim, lecz zapisał na swoim koncie pięć z sześciu kolejnych gemów. Druga partia nie przyniosła już żadnych niespodzianek, a szybki break ustawił rywalizację.

Bardzo ważny był punkt przy stanie 1-3. Obroniłem break pointa jednym dobrym uderzeniem i jednym dobry wolejem. Po tym poczułem, że przyszedł czas, ażeby przycisnąć rywala i zintensyfikować tempo. Wydaje mi się, iż miałem ten mecz trochę bardziej pod swoją kontrolą – komentował spotkanie „Rafa”, który ma teraz na swoim koncie 49 zwycięstw w Monte Carlo. Kolejne, pięćdziesiąte, dałoby mu awans do ćwierćfinału i znacznie zbliżyło do dziewiątego tytułu w Księstwie Monako.

Nadal w trzeciej rundzie zmierzy się z Andreasem Seppim. Obaj spotkają się po raz pierwszy od pięciu lat. Włoch spędził w środę na korcie sporo czasu, a zwycięstwo 7:6(5), 5:7 i 6:4 nad Pablo Andujarem kosztowało go niewątpliwie sporo sił.
 


Wyniki

Druga runda singla:
Rafael Nadal (Hiszpania, 1) – Tejmuraz Gabaszwili (Rosja) 6:4, 6:1
Stanislas Wawrinka (Szwajcaria, 3) – Marin Cilić (Chorwacja) 6:0, 6:2
Roger Federer (Szwajcaria, 4) – Radek Stepanek (Czechy) 6:1, 6:2
Milos Raonic (Kanada, 8) – Yen Hsun-Lu (Tajwan) 6:7(4), 6:2, 6:1
Fabio Fognini (Włochy, 10) – Roberto Bautista Agut (Hiszpania) 7:6(6), 6:4
Tommy Robredo (Hiszpania, 11) – Julien Benneteau (Francja) 4:6, 6:0, 6:1
Nicolas Almagro (Hiszpania, 15) – Nicolas Mahut (Francja) 7:6(3), 6:3
Guillermo Garcia-Lopez (Hiszpania) – Ołeksandr Dołgopolow (Kazachstan, 17) 6:1, 7:5
Pablo Carreno Busta (Hiszpania) – Gael Monfils (Francja) 6:3, 7:6(6)
Lukas Rosol (Czechy) – Michael Llodra (Francja) 6:4, 6:4
Andreas Seppi (Włochy) – Pablo Andujar (Hiszpania) 7:6(5), 5:7, 6:4