Miami: amerykański dublet Djokovicia

/ Maciej Pietrasik , źródło: własne/atpworldtour.com, foto: AFP

Novak Djoković po raz czwarty w karierze zwyciężył w turnieju ATP w Miami. W finale Serb nadspodziewanie łatwo pokonał Rafaela Nadala – 6:3, 6:3.

Dla Djokovicia tegoroczny finał turnieju w Miami był już piątym w karierze, z poprzednich czterech meczów o tytuł w tym mieście wygrał trzy. Nadal chciał przełamać niekorzystną passę – przegrał wcześniej trzy finały w Miami – z Djokoviciem, Dawidienką i Federerem.

Ten mecz od początku układał się jednak po myśli serbskiego tenisisty. "Nole" w pierwszym gemie meczu bronił co prawda break pointa, ale jak się później okazało, była to jedyna szansa dla Nadala na przełamanie w całym pojedynku. Dla losów pierwszej partii kluczowy okazał się jej szósty gem, kiedy Rafa dał się przełamać, dzięki czemu Djoković wygrał w secie otwarcia 6:3.

Druga odsłona zaczęła się dla Serba w sposób wymarzony – od przełamania serwisu rywala. Djoko pewnie serwował (85% wygranych punktów po pierwszym podaniu w całym meczu), a na koniec dołożył jeszcze jednego breaka i zwyciężył 6:3, 6:3.

Dla Serba było to już czwarte zwycięstwo w Miami i trzecie z rzędu nad Nadalem. "Nole" stał się drugim tenisistą, który dwukrotnie ustrzelił amerykański dublet, czyli jednego wygrał turnieje w Indian Wells i Miami. Wcześniej dokonał tego w 2011 roku, a dwa takie osiągnięcia poza nim ma tylko Roger Federer.

To był fantastyczny turniej i przyjemnie spędzony czas, jak zawsze w Miami. Zagrałem świetny mecz, od początku do końca wszystko działało bardzo dobrze. Gra przeciwko Rafie jest zawsze wyzwaniem i przyjemnością – powiedział po meczu Djoković.

 


Wyniki

Finał singla:
Novak Djoković (Serbia, 2) – Rafael Nadal (Hiszpania, 1) 6:3, 6:3