Nadal znów zwycięża!

/ Michał Jaśniewicz , źródło: pacificlifeopen.com/własne, foto: pacificlifeopen.com

Rafael Nadal wygrał swój pierwszy turniej od zeszłorocznego Roland
Garros. Hiszpan triumfował w Pacific Life Open, rozgrywanym w Indian
Wells. W finale zagrał znakomite spotkanie i nie dał żadnych złudzeń
Novakowi Djokovicowi.

Na początek spotkania 19 000 kibiców, zgromadzonych na trybunach kortu
centralnego, patrzyło z zatrwożeniem. Serb wyszedł na kort niezwykle
spięty, w przeciwieństwie do Rafy, który od początku pracował na
wysokich obrotach. Efektem tego było wygranie przez Hiszpana czterech
pierwszych gemów, w których Djokovic zdołał wygrać zaledwie dwie piłki!
Po tym traumatycznym początku Serb nieco się otrząsnął, ale wystarczyło
to tylko na wygranie dwóch swoich gemów serwisowych.

Prawdziwa, wspaniała walka rozpoczęła się dopiero w drugim secie. Serb
doskonałą okazje na przełamanie miał przy stanie 2:1, nie wykorzystał
jednak trzech break pointów i jak się później okazało więcej takich
okazji już nie było. Kluczowym momentem dla tej partii okazał się gem
jedenasty, przy stanie 15:30 Djokovic popełnił podwójny błąd serwisowy,
co dało Hiszpanowi dwa break pointy, wykorzystał już pierwszy. Kibice
jeszcze się poderwali, gdy Serb przy serwisie Hiszpana w ostatnim gemie
„wyciągnął” z 0:40 na 30:40, ale na tym się emocje skończyły. Nadal
wygrał spotkanie po godzinie oraz trzydziestu trzech minutach.

Hiszpan triumfował w Indian Wells bez straty seta, pokazując tenis w
swoim najlepszym wydaniu, zwłaszcza w meczu półfinałowym z Andy
Roddickiem oraz właśnie wczorajszym starciu finałowym.

Jestem bardzo usatysfakcjonowany z mojej gry i na pewno ze zdobycia tytułu,” powiedział Nadal. „To
był dla mnie wspaniały tydzień. Bardzo, bardzo ważny tydzień. Od ośmiu
miesięcy nie zdobyłem żadnego tytułu, ale teraz wracam z bardzo cennym.

Serb mimo porażki w finale nie ma oczywiście powodów do narzekania.
Przed startem w Indian Wells nie był nigdy w karierze nawet w półfinale
turnieju zaliczanego do serii Masters Series. Ponadto dzięki temu
rezultatowi po raz pierwszy znalazł się dzisiaj w czołowej dziesiątce
rankingu ATP.

Byłem na starcie mocno zestresowany, wiecie, pierwszy finał, publiczność, wszystko razem,” stwierdził Djokovic. „Wprawdzie
starałem się o tym nie myśleć, ale nie wychodziło mi to. Wiecie, on
grał do początku bardzo dobrze, zdobył dwa breaki i z takiej sytuacji
naprawdę trudno jest powrócić do gry.



Wynik finału:
Rafael Nadal (Hiszpania, 2) – Novak Djokovic (Serbia, 12) 6:2, 7:5