Wiedeń: Tsonga wygrywa, trudny mecz Haasa

/ Tomasz Krasoń , źródło: atpworldtour.com/własne, foto: AFP

Jo-Wilfried Tsonga udanie rozpoczął kolejny etap walki o awans do mistrzostw ATP, wygrywając swój pierwszy mecz w turnieju w Wiedniu. Francuz pokonał w trzech setach Daniela Brandsa i podobnie jak Tommy Haas wszedł do ćwierćfinału.

Tsonga to mistrz wiedeńskiego turnieju z 2011 roku. W poprzednim sezonie nie bronił tytułu, więc teraz ponownie może wkroczyć na zwycięską ścieżkę. Na razie tak czyni – w pierwszym meczu pokonał 7:5, 1:6, 6:3 Daniela Branda. Walczącemu o awans do turnieju mistrzów Tsondze przytrafił się słabszy okres w drugiej partii, kiedy to dwukrotnie dał się przełamać 26-letniemu Niemcowi. W decydującym secie autorem jedynego breaka był już Francuz i to on zapewnił sobie awans do ćwierćfinału.

Kolejnym rywalem Tsongi będzie Dominic Thiem. 20-letni reprezentant gospodarzy pewnie rozprawił się z Jaroslavem Pospisilem, oddając czeskiemu szczęśliwemu przegranemu z eliminacji tylko dwa gemy. Thiem tym samym po raz kolejny potwierdził, że potrafi zrobić użytek z dzikiej karty. Właśnie osiągnął drugi w karierze ćwierćfinał imprezy ATP – poprzedni, w lipcu tego roku w Kitzbuhel, również był możliwy dzięki specjalnej przepustce od organizatorów.

Do najlepszej ósemki awansował również Tommy Haas. Rozstawiony z „dwójką” niemiecki weteran nie miał jednak łatwego zadania. Stoczył dwa zażarte sety ze słowackim kwalifikantem Miloslavem Mecirem. Syn mistrza olimpijskiego z Seulu postawił Haasowi twardy opór – miał trzy piłki setowe w pierwszej partii, a także dwie kolejne w tie breaku drugiej. Ostatecznie zaważyło jednak doświadczenie Niemca, który triumfował 7:5, 7:6(8).

Pierwsze mecze w turnieju zawsze należą do trudnych, szczególnie gdy gra się z rywalem, którego nie zna się zbyt dobrze – przyznał Haas.

Natomiast w ćwierćfinale Niemiec zagra z dobrze znanym przeciwnikiem, Radkiem Stepankiem. Jego bilans pojedynków z czeskim rutyniarzem jest remisowy. Będzie to jeden z „najstarszych” meczów cyklu ATP – obaj urodzili się w 1978 roku, Haas skończył już 35 lat, Stepanek jeszcze przez miesiąc będzie 34-latkiem.
 


Wyniki

Druga runda singla:
Fabio Fognini (Włochy, 3) – Łukasz Kubot (Polska) 7:5, 6:2
Jo-Wilfried Tsonga (Francja, 1) – Daniel Brands (Niemcy) 7:5, 1:6, 6:3
Tommy Haas (Niemcy, 2) – Miloslav Mecir (Słowacja, Q) 7:5, 7:6(8)
Ruben Bemelmans (Belgia, Q) – Philipp Kohlschreiber (Niemcy, 4) 4:6, 6:1, 7:6(0)
Robin Haase (Holandia) – Vasek Pospisil (Kanada, 7) 7:6(3), 6:7(5), 6:2
Dominic Thiem (Austria, WC) – Jaroslav Pospisil (Czechy) 6:1, 6:1

Ćwierćfinały debla:
J. Levinsky, M. Pavić (Czechy, Chorwacja) – M. Fyrstenberg, M. Matkowski (Polska, 2) 6:4, 6:7(2), 10-6
J. Knowle, D. Nestor (Austria, Kanada, 3) – R. Haase, J. Huta Galung (Holandia) 6:3, 6:3

Pierwsza runda debla:
A. Peya, B. Soares (Austria, Brazylia, 1) – L. Dlouhy, P. Hanley (Czechy, Australia) 6:2, 6:3