Pekin: Nadal krok od sensacyjnej porażki

/ Mateusz Grabarczyk , źródło: własne/atpworldtour.com, foto: AFP

Widmo porażki zajrzało w oczy Rafaelowi Nadalowi. Bliski sprawienia ogromnej sensacji w ćwierćfinale turnieju w Pekinie był Fabio Fognini, który prowadził z Hiszpanem 6:2, 4:1…

Od samego początku Nadal był w poważnych tarapatach. Nie znajdował odpowiedzi na świetną grę Fogniniego z głębi kortu. Włoch wyszedł na prowadzenie 5:1 i serwował. Stracił, co prawda, przewagę jednego breaka, ale chwilę potem po raz trzeci w partii przełamał Hiszpana i wygrał do dwóch.

Nie inaczej przebiegała znaczna część drugiego seta. Włoch kontynuował fantastyczną grę i odskoczył faworytowi na 3:0. Żeby tego było mało, prowadził 40-15 przy podaniu rywala. Szansy na wynik 4:0 nie wykorzystał, podobnie jak kolejnej okazji na wyjście na 5:1. Nadal walczył jak lew i w końcu dopiął swego. W mgnieniu oka wyrwał się z beznadziejnej sytuacji i wygrał pięć gemów z rzędu (od 1:4), wyrównując stan meczu.

Taki obrót sprawy nie mógł nie wpłynąć na postawę obu tenisistów w decydującej partii. Zszokowany Fognini nie umiał nawiązać już wyrównanej walki z Nadalem, a Hiszpan podbudowany powrotem z tenisowego piekła bez problemów zwyciężył do jednego. Dzięki temu, jeśli jutro pokona w półfinale Tomasa Berdycha, który dziś uporał się z Johnem Isnerem, od poniedziałku wróci na pierwsze miejsce w rankingu.

Novak Djoković zrobił swoje, ale fotelu lidera i tak może nie obronić. Serb bardzo pewnie pokonał Sama Querreya w niecałą godzinę oddając mu tylko trzy gemy. O finał zmierzy się z Richardem Gasquetem, który chyba znalazł patent na Davida Ferrera. Po tym jak nigdy wcześniej w ośmiu pojedynkach go nie pokonał, w tym roku zanotował już drugą wygraną. Wcześniej dokonał tego w ćwierćfinale US Open. Francuz zaprezentował solidny i konsekwentny tenis. W pierwszej partii przełamał Hiszpana raz i zwyciężył do trzech. W drugim objął prowadzenie 2:1 z przewagą podania, ale Ferrer szybko odrobił stratę. W końcówce raz jeszcze jednak Gasquet zdobył breaka i wygrał 6:4.
 


Wyniki

Ćwierćfinały singla:
Novak Djoković (Serbia, 1) – Sam Querrey (USA) 6:1, 6:2
Rafael Nadal (Hiszpania, 2) – Fabio Fognini (Włochy) 2:6, 6:4, 6:1
Richard Gasquet (Francja, 5) – David Ferrer (Hiszpania, 3) 6:3, 6:4
Tomas Berdych (Czechy, 4) – John Isner (USA, 8) 7:5, 6:2