Metz: finał w pełni francuski

/ Antoni Cichy , źródło: atpworldtour.com/własne, foto: AFP

Francuscy tenisiści między sobą rozstrzygną losy tytułu w Metz. W finale zagrają Gilles Simon oraz Jo-Wilfried Tsonga, który drugi raz z rzędu broni tytułu.

Triumfator poprzednich dwóch edycji o miejsce w finale bił się z Florianem Mayerem. Turniejowa „ósemka” na kortach Metz jeszcze nigdy nie spisywał się tak dobrze, jak w tym roku. Przed dwunastoma miesiącami jego przygoda z Moselle Open zakończyła się na ćwierćfinale. W poprzednich latach wiodło mu się jeszcze gorzej.

Francuz rozpoczął swój mecz półfinałowy wyjątkowo nieudanie, dając się szybko przełamać. 28-latkowi nie udało się doprowadzić do breaka, a Mayer kontynuował dobrą grę przy własnym serwisie, w efekcie czego wygrał pierwszego seta 6:4.

Ósma rakieta świata nie zawiódł jednak francuskich fanów, zdecydowanie poprawił serwis i przejął kontrolę nad rywalizacją. Drugiego seta wygrał wyraźnie, bo do 2. W trzeciej, decydującej partii przedstawiciel Trójkolorowych posłał aż sześć asów serwisowych, stwarzał zagrożenie przy returnie i przechylił szalę zwycięstwa na swoją stronę.

Niedzielny finał będzie drugim w tym sezonie dla Tsongi powracającego po dwumiesięcznej przerwie spowodowanej kontuzją. 28-latek stoi przed wielką szansą na historyczny triumf. Jeśli wygra, jako siódmy tenisista w historii zdobędzie trzeci raz z rzędu tytuł podczas jednego turnieju ATP.

Na przeszkodzie do skompletowania hat tricka, używając piłkarskiej nomenklatury, stanąć może jedynie Gilles Simon. Rówieśnik i rodak Tsongi w półfinale odprawił z kwitkiem innego Francuza – Nicolasa Mahuta. Rozstawiony z „dwójką” 28-latek podwaliny pod wygraną położył już w pierwszym secie wygranym 6:3.

W drugiej partii grający po raz dziesiąty w Metz Mahut postawił ciężkie warunki i nie dał się ani razu przełamać. Tie break należał jednak do wyżej notowanego Simona, który zwyciężył 7-2 i zagwarantował sobie drugi w karierze finał w Moselle Open. – To był dla mnie bardzo dobry mecz. Szybko przełamałem rywala i dobrze grałem przy linii końcowej. Trenowałem przez miesiąc, zanim wróciłem tu do rywalizacji. Musiałem to zrobić i wydaje mi się, że dzisiaj mieliśmy do czynienia z całkiem solidnym pojedynkiem – komentuje turniejowa „dwójka”.
 


Wyniki

Półfinał singla:
Jo-Wilfried Tsonga (Francja, 1) – Florian Mayer (Niemcy, 2) 4:6, 6:2, 6:3
Gilles Simon (Francja, 2) – Nicolas Mahut (Francja) 6:3, 7:6(2)

Półfinał debla:

N. Mahut, J. Tsonga (Francja) – P. Hanley, A. Sa (Australia, Brazylia) 6:2, 6:7(2), 10-4