US Open: Hewitt wygrywa z Del Potro pięciosetową batalię!
W pojedynku dwóch byłych mistrzów US Open wygrał ten znacznie niżej notowany. Lleyton Hewitt, po fascynującym pojedynku, pokonał Juana Martina Del Potro 6:4, 5:7, 3:6, 7:6(2), 6:1. Zwycięstwo w czterech setach odniósł z kolei Andy Murray.
– Dlatego jeszcze gram w tenisa, dla takich chwila jak ta – powiedział w pomeczowym wywiedzie na korcie Hewitt.
Słowa australijskiego wojownika doskonale obrazują mecz rozegrany w sesji wieczornej na Arthur Ashe Stadium. Spotkanie to miało wszystkie elementy tenisowego klasyka – nadzwyczajne zagrania z obu stron (przede wszystkim fenomenalne passing shoty jednego i drugiego), wzloty i upadki, nieprzewidywalne zwroty sytuacji i może tylko zakończenie spotkania pozostawiło trochę do życzenia, gdyż przy drugim meczbolu Del Potro popełnił podwójny błąd serwisowy.
Mecz obiecująco rozpoczął się dla Argentyńczyka, który wygrał dwa pierwsze gemy. Były lider rankingu natychmiast straty jednak odrobił, wywalczył drugiego breaka i wygrał 6:4. W drugiej partii Hewitt serwował przy stanie 5:4, miał dwa setbole, a jednak przegrał tą odsłonę 5:7!
W trzeciej partii Del Potro dwukrotnie zyskiwał przewagę przełamania i ta druga okazała się wystarczająca – po dwóch godzinach i 15 minutach Argentyńczyk prowadził 2-1. Czwarty set znowu przyniósł huśtawkę nastrojów. Tym razem Australijczyk nie wykorzystał prowadzenie 5:3 i ostatecznie doszło do tie break. Tego Hewitt rozegrał popisowo, wygrywając sześć pierwszych piłek. „Delpo” zdołał wybronić dwa setbole, ale na tym się skończyło.
Pierwszego gema piątego seta wygrał tenisista z Tandil, jednak sześć kolejnych padło łupem 32-letniego Hewitta! Po meczu, trwającym 4 godziny i jedną minutę, obaj bohaterowie sesji wieczornej niezwykle serdecznie sobie podziękowali.
W trzeciej rundzie Lleyton Hewitt zagra z Jewgienijem Donskojem, który również rozegrał w piątek pięć setów. Rosjanin wygrał z Peterem Gojowczykiem 6:3, 6:4, 3:6, 4:6, 6:3.
Ciekawym widowiskiem okazała się konfrontacja Andy’ego Murraya z Leonardo Mayerem. Mecz ten dostarczył wielu przepięknych akcji, chociaż obaj tenisiści prezentowali nierówny poziom. O ile w przypadku Argentyńczyka nie jest to specjalnie zaskakujące (większość uderzeń grał na pełnym ryzyku), o tyle Szkot jeszcze raz pokazał, iż jest daleki od swojej optymalnej formy. Ostatecznie obrońca tytułu wygrał jednak 7:5, 6:1, 3:6, 6:1.
– Nie czułem dzisiaj, że serwuję tak dobrze jak w pierwszym meczu – przyznał tegoroczny mistrz Wimbledonu. – Dobrze zakończyłem dzisiejszy mecz. Grałem dobrze, gdy było to niezbędne. To jest dobry znak. Oczywiście chcę się w kolejnych fazach tego turnieju poprawiać.
O awans do czwartej rundy Brytyjczyk zagra z Florianem Mayerem. Niemiec pozbawił złudzeń reprezentanta gospodarzy Donalda Younga, wygrywając 7:5, 6:3, 6:4.
Na uwagę zasługuje świetna dyspozycja w Nowym Jorku Marcosa Baghdatisa. Doświadczony Cypryjczyk w pierwszej rundzie wygrał z Go Soedą 6:4, 6:3, 6:1, zaś w piątek rozbił rozstawionego z „siedemnastką” Kevina Andersona 6:2, 6:2, 6:2!
Co ciekawe Baghdatis po raz pierwszy w karierze awansował do trzeciej rundy w Nowym Jorku. O pierwszy występ w czwartej fazie US Open zagra ze Stanislasem Wawrinką.
Czytaj także: US Open: Haas walczy o czwarty ćwierćfinał
Wyniki
Druga runda singla:
Novak Djoković (Serbia, 1) – Benjamin Becker (Niemcy) 7:6(2), 6:2, 6:2
Andy Murray (Wielka Brytania, 3) – Leonardo Mayer (Argentyna) 7:5, 6:1, 3:6, 6:1
Tomas Berdych (Czechy, 5) – Denis Kudla (USA) 7:6(3), 7:6(3), 6:3
Lleyton Hewitt (Australia) – Juan Martin Del Potro (Argentyna, 6) 6:4, 5:7, 3:6, 7:6(2), 6:1
Stanislas Wawrinka (Szwajcaria, 9) – Ivo Karlović (Chorwacja, Q) 7:5, 7:6(8), 6:4
Tommy Haas (Niemcy, 12) – Yen-Hsun Lu (Tajwan) 6:3, 6:4, 7:6(3)
Marcos Baghdatis (Cypr) – Kevin Anderson (RPA, 17) 6:2, 6:2, 6:2
Andreas Seppi (Włochy, 20) – Somdev Devvarman (Indie, Q) 7:6(8), 6:4, 7:5
Michaił Jużnyj (Rosja, 21) – Ołeksandr Dołgopołow (Ukraina) 7:5, 6:1, 6:3
Julien Benneteau (Francja, 31) – Jeremy Chardy (Francja) 6:4, 6:3, 6:4
Joao Sousa (Portugalia) – Jarkko Nieminen (Finlandia) 1:6, 6:3, 3:6, 6:3, 6:4
Tim Smyczek (USA, WC) – Alex Bogomołow Jr (Rosja) 3:6, 7:6(5), 2:6, 6:4, 6:4
Marcel Granollers (Hiszpania) – Rajeev Ram (USA) 3:6, 4:6, 6:2, 6:3, 7:5
Jewgienij Donskoj (Rosja) – Peter Gojowczyk (Niemcy, Q) 6:3, 6:4, 3:6, 4:6, 6:3
Florian Mayer (Niemcy) – Donald Young (USA, Q) 7:5, 6:3, 6:4
Denis Istomin (Uzbekistan) – Tobias Kamke (Niemcy) 6:4, 6:2, 6:2
Druga runda debla:
B. Bryan, M. Bryan (USA, 1) – E. Butorac, F. Nielsen (USA, Dania) 6:3, 6:2
I. Dodig, M. Melo (Chorwacja, Brazylia, 10) – A. Begemann, M. Emmrich (Niemcy) 7:6(5), 6:3
C. Fleming, J. Marray (Wielka Brytania, 12) – R. Harrison, R. Lindstedt (USA, Szwecja) 6:3, 6:4
M. Llodra, N. Mahut (Francja, 14) – F. Fognini, A. Ramos (Włochy, Hiszpania) 6:3, 6:4
T. Huey, D. Inglot (Filipiny, Wielka Brytania, 16) – D. Bracciali, L. Dlouhy (Włochy, Czechy) 6:3, 6:3
D. Nestor, V. Pospisil (Kanada) – A. Montanes, T. Robredo (Hiszpania) 4:6, 6:2, 6:1
J. Murray, J. Peers (Wielka Brytania, Australia) – F. Lopez, A. Sa (Hiszpania, Brazylia) 6:7(7), 7:5, 7:5
Pierwsza runda debla:
R. Bopanna, E. Roger-Vasselin (Indie, Francja, 6) – B. Klahn, S. Querrey (USA, WC) 6:2, 6:4
R. Bautista Agut, D. Gimeno-Traver (Hiszpania) – F. Mergea, L. Rosol (Rumunia, Czechy) 4:6, 7:5, 6:0
C. Kas, O. Marach (Niemcy, Austria) – P. Andujar, G. Garcia-Lopez (Hiszpania) 6:2, 6:4