Hutchins pokonał raka

/ Antoni Cichy , źródło: dailymail.co.uk/własne, foto: AFP

Ross Hutchins pokonał najgroźniejszego rywala w swoim życiu – chorobę nowotworową. Brytyjski tenisista informacje o powrocie do zdrowia podał do wiadomości publicznej za pomocą Twittera.

Pod koniec zeszłego roku, w okresie Świąt Bożego Narodzenia, u Hutchinsa zdiagnozowano ziarnicę złośliwą, czyli nowotwór układu chłonnego. Dwa lata wcześniej z tą samą przypadłością walczyła młoda zawodniczka, Alisa Klejbanowa. Rosjance udało się przezwyciężyć chorobę i wróciła do sportu.

Po kilku miesiącach terapii i morderczej walki Hutchins wygrał najtrudniejszy pojedynek w karierze. 28-latek sam przekazał dobre wieści. – To dla mnie wielki dzień. Spotkałem się z moim ontologiem i choroba się wycofuje 🙂 Jestem tak wdzięczny dla Profesora Cunningham i jego zespołu @royalmarsden – napisał na Twitterza Brytyjczyk. – Dziękuję wam wszystkim za nieustające, wspaniałe wsparcie. Nie byłbym tam, gdzie jestem dzisiaj, gdybym nie robił tego dla was, to naprawdę ma dla mnie znaczenie!

Entuzjastycznie na wieść o powrocie do zdrowia Hutchinsa zareagował na Twitterze Andy Murray. – Właśnie otrzymałem jedną z najlepszych wiadomości, jakie usłyszałem od dłuższego czasu… Świetny początek dnia! – cieszył się triumfator ostatniej edycji Wimbledonu. Mistrz olimpijski z Londynu od dawna był zaangażowany w działania na rzecz pomocy jego koledze z kortu. Podczas turnieju „Aegon Championships” zorganizowano „Rajd przeciwko rakowi”, a dochody z pokazowego meczu z udziałem Murray’a i jego trenera Ivana Lendla przekazano organizacji charytatywnej Royal Marsden Cancer Charity.