Hamburg: sensacja – Delbonis ograł Federera!

/ Mateusz Grabarczyk , źródło: własne/atpworldtour.com, foto: AFP

Kolejna sensacyjna porażka Rogera Federera! Tym razem Szwajcar przegrał w półfinale turnieju ATP w Hamburgu ze 114. w rankingu Federico Delbonisem! O tytuł Argentyńczyk zagra z Fabio Fogninim.

Wspaniały jest to turniej dla 22-letniego Delbonisa. Najpierw przebrnął kwalifikacje, a potem ograł Tommy’ego Robredo i Fernando Verdasco. Te wyniki są jednak niczym wobec dzisiejszego dokonania Argentyńczyka, który po dwóch tie breakach wyrzucił z turnieju największą gwiazdę – Rogera Federera. W pierwszej partii Szwajcar zdobył przełamanie i wyszedł na prowadzenie 2:1. Wydawało się, że spokojnie prowadząc mecz, za godzinę z kawałkiem będzie w finale. Nic z tych rzeczy. Delbonis od razu odrobił stratę, a potem grał na wysokim poziomie, nie pozwalając na wiele rywalowi ani sobie na popełnianie błędów. Leworęczny tenisista obronił jednego setbola, po czym wygrał do siedmiu. W drugiej partii przełamań nie było, chociaż obaj zawodnicy mieli ku temu okazje. Znów wszystko skończyło się w tiebreaku i znów górą minimalnie był Delbonis. To Federer się denerwował i mylił w kluczowych momentach. Dla Argentyńczyka to życiowe zwycięstwo. Jutro stanie przed szansą zdobycia pierwszego tytułu w karierze. I to od razu rangi ATP 500.

A zagra z Fabio Fogninim, który przeżywa szczyt formy. Włoch wygrał ostatnio zawody w Stuttgarcie, a teraz już co najmniej jest finalistą. Pojedynek z Nicolasem Almagro był zacięty. Wiele było długich i wyrównanych gemów. W pierwszej partii Fognini wygrał dzięki różnicy przełamanie, które zdobył na początku. W drugim triumfował po tie breaku, a po drodze obronił piłkę setową. Bez względu na wynik jutrzejszego finału Włoch po raz pierwszy w karierze awansuje do czołowej dwudziestki rankingu. W poniedziałek będzie 19. albo 20.
 


Wyniki

Półfinały singla:
Federico Delbonis (Argentyna, Q) – Roger Federer (Szwajcaria, 1) 7:6(7), 7:6(4)
Fabio Fognini (Włochy, 12) – Nicolas Almagro (Hiszpania, 3) 6:4, 7:6(1)