Wimbledon: sensacja goni sensację – porażka Szarapowej!

/ Tomasz Krasoń , źródło: wimbledon.com/własne, foto: AFP

Na kortach Wimbledonu doszło do kolejnej sensacji! Już w drugiej rundzie z imprezą pożegnała się rozstawiona z „trójką” Maria Szarapowa, która uległa 3:6, 4:6 Michelle Larcher De Brito.

Dzisiejszy dzień przejdzie z pewnością di historii wielkoszlemowej rywalizacji. Takiego pogromu faworytów dawno nie było. Z turnieju pań odpadły dziś cztery byłe liderki rankingu WTA! Do Wiktorii Azarenki (walkower z powodu kontuzji kolana), Caroline Wozniacki (porażka z Petra Cetkovską) i Any Ivanović (porażka z Eugenie Bouchard) dołączyła właśnie Maria Szarapowa.

Rozstawiona z „trójką” Rosjanka musiała uznać wyższość Michelle Larcher De Brito. Portugalska kwalifikantka dobrze radziła sobie od samego początku spotkania. A Szarapowa się miotała. Błyskawicznie zrobiło się 4:1 dla Portugalki. Rosjanka, mistrzyni Wimbledonu z 2004 roku, zdołała odrobić stratę przełamania i serwowała przy stanie 3:4. Na nic się to zdało – kolejna seria prostych błędów sprawiła, że pierwsza partia się jej wymknęła i Larcher De Brito triumfowała 6:3.

W drugim secie obraz gry nie uległ zmianie. Portugalska kwalifikantka po prostu lepiej wytrzymała wymiany i nie popełniała tak wielu błędów. Szarapowa na dodatek miała problemy z poruszaniem. W pewnym momencie poślizgnęła się za końcową linią kortu, po czym „odjechała” jej noga. Zdarzenie to było bardzo podobne do nieszczęścia, jakie dzień wcześniej spotkało Wiktorię Azarenkę.

Po siódmym gemie Szarapowa skorzystała z pomocy medycznej – najpierw na korcie, a potem w szatni. Trwająca blisko 10 minut przerwa nie wpłynęła jednak na poprawę gry Rosjanki. W końcówce nieco nerwowa Larcher De Brito zdołała zamknąć spotkanie przy własnym podaniu. Triumfowała w drugim secie 6:4.

Michelle Larcher De Brito w trzeciej rundzie spotka się z Karin Knapp. Trzecia ćwiartka turniejowej drabinki została już kompletnie pozbawiona faworytek. Dość powiedzieć, że najwyżej rozstawioną tenisistkę jest w niej Marion Bartoli (nr 15). Nie lepiej ma się sytuacja w czwartej ćwiartce, gdzie honoru faworytek broni Petra Kvitova. Kto wie, czy leworęczna Czeszka dotrwa aż do finału (w pierwszej rundzie straciła seta, w drugiej wygrała walkowerem). Jeśli nie, to w tej edycji turnieju możemy mieć naprawdę sensacyjną finalistkę…
 


Wyniki

Druga runda singla:
Michelle Larcher De Brito (Portugalia, Q) – Maria Szarapowa (Rosja, 2) 6:3, 6:4