Roland Garros: zmarnowane meczbole Monfilsa

/ Tomasz Krasoń , źródło: atpworldtour.com/własne, foto: AFP

Zakończył się wspaniały start Gaela Monfilsa w Paryżu. Wracający po kontuzji Francuz nie wykorzystał czterech meczboli i przegrał z Tommy Robredo. Bez straty seta do czwartej rundy awansowali Roger Federer i David Ferrer.

Pokonując Tomasa Berdycha i Ernestsa Gulbisa, Monfils po raz kolejny porwał paryską publiczność i udowodnił, że wraca do wysokiej formy. Spotkanie z Tommy Robredo również zaczął bardzo dobrze. Wygrał dwa pierwsze sety i wydawało się, że jest na prostej drodze do czwartej rundy, w której czekał już na niego Nicolas Almagro. Jednak rozstawiony z „jedenastką” Hiszpan spotka się ze swoim rodakiem, Tommy Robredo. 31-latek zdołał bowiem odwrócić losy meczu z Monfilsem. W trzeciej odsłonie triumfował 6:2, a w czwartej, najbardziej dramatycznej, zwyciężył 7:6(3). Po drodze obronił cztery meczbole – dwa przy swoim podaniu i dwa przy podaniu rywala. Podłamany takim obrotem Monfils nie nawiązał już walki w trzeciej partii, którą to Robredo ponownie wygrał 6:2.

Zasłużył na słowa uznania, gdyż uważam, że to nie ja przegrałem ten mecz – mówił Monfils. – Grałem aktywnie, może popełniłem trochę błędów, ale głównie to on grał świetne piłki. Było blisko. Po porażce nie można być zadowolonym, ale można znaleźć dobre strony. Dzisiaj on był po prostu silniejszy. Nie lubię przegrywać ze względu na słabość fizyczną czy kondycję, ale on był pod tym względem lepiej przygotowany – kontynuował Francuz.

Humory miejscowym kibicom z całą pewnością poprawili Gilles Simon i Jo-Wilfried Tsonga. Ten pierwszy po pięciosetowym maratonie pokonał Sama Querreya. Wynik 2:6, 6:3, 2:6, 7:6(2), 6:2 pokazuje, jak trudny był to mecz. Na dodatek kolejnym rywalem Simona będzie sam Roger Federer. Rozstawiony z „dwójką” Szwajcar w dalszym ciągu nie stracił seta w tegorocznej edycji turnieju. W trzeciej rundzie pokonał 6:3, 6:4, 7:5 Juliena Benneteau. Mistrz z 2009 roku zrewanżował się tym samym Francuzowi za porażkę poniesioną na początku roku w Rotterdamie. Świetnie w tegorocznym Roland Garros spisuje się również Jo-Wilfried Tsonga. On także nie stracił jeszcze seta. Dziś wyeliminował wprawdzie swojego rodaka, Jeremy Chardy, ale pokazał paryskiej publiczności, że jego forma upoważnia go do aspirowania do dużych wyników. Rozstawiony z „siódemką” Tsonga triumfował 6:1, 6:2, 7:5 i przez większość meczu grał bardzo swobodnie, ofensywnie i przede wszystkim skutecznie. O ćwierćfinał 28-letni Francuz zagra z Viktorem Troickim, który niespodziewanie pokonał rozstawionego z „dziesiątką” Marina Cilicia. Na dodatek w trzech setach.

Ostatnią wyłonioną już parę czwartej rundy tworzą David Ferrer i Kevin Anderson. Rozstawiony z „czwórką” zgodnie z planem pokonał swojego rodaka, Feliciano Lopeza, triumfując 6:1, 7:5, 6:4. Tenisista z RPA sprawił natomiast swego rodzaju niespodziankę, gdyż nie oddał choćby seta Milosowi Raonicowi. 16 asów i 3 breaki wystarczyły, aby Anderson wygrał z wyżej notowanym Kanadyjczykiem 7:5, 7:6(4), 6:3.

W początkowej fazie piątkowej rywalizacji dokańczano mecze drugiej rundy. Oprócz meczów Polaków i interesującego nas pod kątem kolejnego rywala Jerzego Janowicza starcia Wawrinki z Zeballosem, odbyło się jeszcze sześć spotkań. Rafael Nadal pokonał Martina Klizana, choć podobnie jak w pierwszej fazie turnieju, mecz rozpoczął od przegranego seta. Wygrali również Janko Tipsarević i John Isner, ale obaj po naprawdę ciężkich bojach. Serb pokonał 7:6(3), 6:1, 3:6, 5:7, 8:6 Fernando Verdasco, a Amerykanin 5:7, 6:7(7), 6:3, 6:1, 8:6 swojego rodaka Ryana Harrisona.
 


Wyniki

Trzecia runda singla:
Roger Federer (Szwajcaria, 2) – Julien Benneteau (Francja) 6:3, 6:4, 7:5
David Ferrer (Hiszpania, 4) – Feliciano Lopez (Hiszpania) 6:1, 7:5, 6:4
Jo-Wilfried Tsonga (Francja, 6) – Jeremy Chardy (Francja, 25) 6:1, 6:2, 7:5
Viktor Troicki (Serbia) – Marin Cilić (Chorwacja, 10) 7:6(12), 6:4, 7:5
Nicolas Almagro (Hiszpania, 11) – Andreas Seppi (Włochy, 20) 7:6(1), 6:0, 6:4
Kevin Anderson (RPA, 23) – Milos Raonic (Kanada, 14) 7:5, 7:6(4), 6:3
Gilles Simon (Francja, 15) – Sam Querrey (USA, 18) 2:6, 6:3, 2:6, 7:6(2), 6:2
Tommy Robredo (Hiszpania, 32) – Gael Monfils (Francja) 2:6, 6:7(5), 6:2, 7:6(3), 6:2

Druga runda singla:
Jerzy Janowicz (Polska, 21) – Robin Haase (Holandia) 6:4, 4;6, 6:4, 6:3
Richard Gasquet (Francja, 7) – Michał Przysiężny (Polska, Q) 6:3, 6:3, 6:0
Rafael Nadal (Hiszpania, 3) – Martin Klizan (Słowacja) 4:6, 6:3, 6:3, 6:3
Janko Tipsarević (Serbia, 8) – Fernando Verdasco (Hiszpania) 7:6(3), 6:1, 3:6, 5:7, 8:6
Stanislas Wawrinka (Szwajcaria, 9) – Horacio Zeballos (Argentyna) 6:2, 7:6(2), 6:4
Tommy Haas (Niemcy, 12) – Jack Sock (USA, Q) 7:6(3), 6:2, 7:5
John Isner (USA, 19) – Ryan Harrison (USA) 5:7, 6:7(9), 6:3, 6:1, 8:6
Michaił Jużnyj (Rosja, 29) – Federico Delbonis (Argentyna) 6:3, 6:7(5), 7:5, 6:4
Nikołaj Dawydienko (Rosja) – Denis Istomin (Uzbekistan) 6:4, 7:5, 6:2