Federer: od początku byłem w odwrocie

/ Krzysztof Domaradzki , źródło: australianopen.com/własne, foto: AFP

Roger Federer przegrał z Andym Murrayem i nie zdołał awansować do finału Australian Open. Szwajcar przyznał po spotkaniu, że Szkot był tego dnia lepszy.

Od początku byłem w odwrocie. Musiałem gonić wynik i dwa razy mi się to udało – przyznał Federer na pomeczowej konferencji prasowej. – Myślę, że w całym meczu on (Murray – przyp. red.) stworzył więcej okazji niż ja. Miałem problemy z tym, żeby dobrać się do jego serwisu. Poza tym świetnie spisał się w piątym secie – dodał.

Federer, który walczył o szósty finał Australian Open, odniósł się również do początku piątego seta, który zdaniem wielu obserwatorów okazał się decydujący dla losów meczu.

Po trzy i pół godzinnym meczu trudno powiedzieć, czy początek piątej partii był kluczowy. Czułem się dobrze po wygraniu czwartego seta, ale zmarnowałem okazję w pierwszym gemie piątego, po czym on mnie przełamał – oznajmił.

17-krotny triumfator turniejów wielkoszlemowych nie krył żalu z powodu półfinałowej porażki, ale potrafił wyrazić uznanie dla Murraya. Szkot przez większość pojedynku posiadał inicjatywę, grał agresywniej od Szwajcara i w ostatecznym rozrachunku zdobył znacznie więcej punktów od rywala (177 do 151).

Po pięciosetowym meczu zawsze pozostaje żal, ale ogólnie rzecz biorąc, Andy był dzisiaj nieznacznie lepszy ode mnie. Wykonał kawał dobrej pracy, choć miałem nadzieję, że zagram trochę lepiej. Ogólnie jestem jednak zadowolony z turnieju. Grałem dobrze. Dobrze poruszałem się w dwóch ostatnich meczach, mimo że rozegrałem w nich łącznie 10 setów. Trochę byłem zmęczony, ale to nie jest wymówka. Nie przez to przegrałem. Chciałbym oczywiście przystąpić do tego meczu wypoczęty jak Andy, ale nie ma dla mnie żadnego usprawiedliwienia – powiedział Federer.

Czterokrotny triumfator Australian Open więcej szans w finałowym starciu daje Novakovi Djokoviciowi, który wczoraj rozbił Davida Ferrera.

Novak jest faworytem, ponieważ wygrywał tu w dwóch ostatnich edycjach. Poza tym, miał więcej czasu na odpoczynek. Zapowiada się ciężki mecz, w którym z uwagi na przebieg ostatnich dni więcej szans daję Novakowi – oznajmił Federer.