Janowicz i Kubot daleko w statystykach

/ Krzysztof Domaradzki , źródło: atpworldtour.com, foto: AFP

Jerzy Janowicz i Łukasz Kubot nie znaleźli się w czołówce żadnej ze statystyk podsumowujących tegoroczne dokonania tenisistów. Zestawienia uwzględniają to, jak tenisiści radzili sobie z serwisem i jego odbiorem.

Choć po spektakularnym sukcesie z Paryża znacznie wyżej notowanym z Polaków jest Janowicz (26. miejsce w rankingu ATP Tour), to nazwisko Kubota zdecydowanie częściej pojawia się w statystykach. Jest to spowodowane tym, że młodszy z rodzimych zawodników wystąpił w zaledwie 18 meczach zawodów rangi ATP, przez co w większości klasyfikacji jego statystyki nie zostały uwzględnione. Kubot rozegrał 32 pojedynki więcej.

Łodzianin pojawia się tylko w jednej kategorii – uwzględniającej ilość asów serwisowych. Janowicz przy pomocy podania zdobył bezpośrednio 160 punktów, co daje mu 63. miejsce w zestawieniu. Kubot ze swoimi 204 asami jest 50. Obu Polakom wiele jednak brakuje do niekwestionowanych liderów tego zestawienia – Johna Isnera i Milosa Raonica. Amerykanin wygrał tę klasyfikację, odnotowując aż 1005 asów, ale Kanadyjczyk przy pomocy podania zdobył zaledwie 3 punkty mniej.

Raonic był za to najlepszy w trzech innych kategoriach, odnotował bowiem największy odsetek wygranych gemów przy swoim serwisie i zdobytych punktów po trafionym pierwszym podaniu, a także najskuteczniej bronił się przed przełamaniami. Spośród zawodników ze ścisłej czołówki w zestawieniach serwisowych najlepiej wypadł Roger Federer. Szwajcar najczęściej wygrywał punkty po trafionym drugim podaniu, a także posłał aż 665 asów, co jest czwartym wynikiem w sezonie.

Ranking najlepiej radzących sobie z odbiorem podania zdominował Rafael Nadal. Hiszpan rozegrał w tym roku wprawdzie tylko 48 meczów, ale pierwsza część sezonu była dla niego niezwykle udana (doszedł do finału Australian Open, po raz siódmy wygrał Rolanda Garrosa). Nadal najlepiej w stawce radził sobie z wygrywaniem gemów przy podaniu rywali, zdobywaniem punktów po odbiorze pierwszego serwisu, a także z wywalczaniem przełamań. W klasyfikacji najefektywniej wykorzystujących breakpointy wysoko znalazł się również Kubot, który uplasował się na 30. pozycji.

Ze wszystkimi sporządzonymi przez ATP statystykami zapoznać można się tutaj.