Federer: Londyn i O2 to niesamowite miejsca
Roger Federer wygrywając dziś w dwóch setach z Davidem Ferrerem zapewnił sobie awans do półfinału ATP World Tour Finals, a jednocześnie odnotował siedemdziesiąte zwycięstwo w tym roku. Po meczu Szwajcar wiele mówił nie tylko o swojej dyspozycji, ale również o samej imprezie
– Ten turniej jest dla mnie bardzo wyjątkowy, pod wieloma względami – przyznał Federer, który w turnieju mistrzów gra już po raz jedenasty. – To jest turniej, którego zawsze chciałem być częścią, myślałem o tym zaczynając sezon. Miałem w tej imprezie przełomowe dla siebie wyniki. Wiele się w ich trakcie nauczyłem. Uwielbiałem World Tour Finals niezależnie gdzie się odbywały przez te wszystkie lata. Myślę, że te tu są jednak wyjątkowe, ponieważ Londyn i O2 to niesamowite miejsca. Cieszę się, że turniej pozostanie tutaj przez najbliższych kilka lat.
Federer broni w Londynie tytułu. W dwóch pierwszych spotkaniach nie stracił seta i tylko raz przegrał swój gem serwisowy (w dzisiejszym meczu z Ferrerem).
– Myślę, że szczególnie w pierwszym secie bardzo służyło mi drugie podanie. Muszę jednak przyznać, że on jest bardzo dobrze returnującym zawodnikiem. To sprawia, że sięgasz po ekstra specjalny serwis i zaczynasz nieco więcej psuć. Starałem się używać przeciwko niemu różnych wariacji, kików, podciętego serwisu, próbowałem to robić w różny sposób – dodał tenisista z Bazylei.
Dzisiejsza porażka zakończyła serię jedenastu wygranych spotkań z rzędu Davida Ferrera, ale nie odebrała mu szans na awans do półfinału. W sobotę Hiszpana czeka ostatni mecz fazy grupowej z Janko Tipsareviciem.
– To był dobry mecz i jestem zadowolony ze sposobu w jaki grałem. Miałem wiele okazji na przełamanie jego serwisu. Kiedy on miał jedną okazję na breaka, wykorzystywał ją. W rywalizacji z takimi zawodnikami jeżeli nie wykorzystasz swojej szansy, nie wygrasz ważnych punktów to trudno jest o końcowy sukces – ocenił Ferrer, który w dzisiejszym meczu wykorzystał jedną z dziesięciu okazji na przełamanie, zaś Federer wygrał dwa z czterech break pointów
Warto odnotować, iż spotkanie Szwajcara z Hiszpanem obejrzało w O2 ponad 17 tysięcy kibiców!
W drugim singlowym spotkaniu dnia Juan Martin Del Potro rozbił, mającego problemy zdrowotne Janko Tipsarevicia 6:0, 6:4.