Janowicz: jestem bardzo twardym gościem

/ Michał Jaśniewicz , źródło: in.reuters.com/własne, foto: AFP

Kolejne spektakularne sukcesy Jerzego Janowicza nie pozostają bez echa w największych światowych portalach informacyjno-sportowych. Obszernie o wyczynach łodzianina pisze agencja Reuters.

Korespondentka paryskiego turnieju Julien Pretot zatytułowała swoją relację: Janowicz bezsenną gwiazdą w Paryżu.

Jerzy Janowicz jest tak nakręcony, że praktycznie nie potrzebuje snu czy jedzenia, pomiędzy kolejnymi spotkaniami Paris Masters. Polski kwalifikant to człowiek, który zdobył cztery skalpy tenisistów z czołowej dwudziestki rankingu: Niemca Philippa Kohlschreibera, Chorwata Marina Cilicia, Brytyjczyka Andy Murray’a i po piątkowym zwycięstwie w ćwierćfinale Janko Tipsarevicia – możemy przeczytać.

Pretot cytuje humorystyczne wypowiedzi polskiego tenisisty po dzisiejszym meczu. Zapytany czy po tym jak obronił meczbola i pokonał czwartego na świecie Andy Murray’a nie miał problemów ze snem, odpowiedział:

Mogłem spać bez problemów. Spałem bardzo dobrze dwie godziny, więc kompletnie nie mam problemów ze snem (…) Przez kilka godzin siedziałem przy moim komputerze. Poszedłem spać gdzieś o 5 rano. Nie byłem w stanie spać w nocy, ale jak widać nie potrzebuję snu.

Łodzianin dodał również, że po meczu nie był w stanie jeść.

Sporo miejsca w korespondencji agencji Reuters poświęcono sobotniemu spotkaniu Jerzego Janowicza z Gilles Simonem. O ile w dotychczasowych spotkaniach Polak miał paryską publiczność po swojej stronie, o tyle jutro z pewnością będzie wyglądało to inaczej. Francuscy kibice słynną z żywiołowego wspierania swoich zawodników, często przekraczając granice właściwego zachowania.

Tak, jutro czeka mnie mecz z Francuzem, ale mentalnie jestem bardzo twardym gościem – odniósł się do sytuacji Janowicz. – Pamiętam mecz z Andy Murray’em w Wielkiej Brytanii, w Pucharze Davisa trzy lata temu. Około 5 tysięcy zgromadzony było przeciwko mnie. Obecnie wcale się tym jednak nie przejmuję. Koncentruję się na swojej grze i mam nadzieję, że jutro będę w stanie zrobić to samo.

W korespondencji znaleźć możemy również wypowiedzi Polaka dotyczące jego młodości: – Byłem złym chłopcem w szkole podstawowej. W szkole średniej ze wszystkimi walczyłem, także z nauczycielami. Byłem naprawdę złym chłopcem.