Paryż: koncert Janowicza – Murray pokonany!

/ Tomasz Krasoń , źródło: własne, foto: AFP

Wspaniały sukces Jerzego Janowicza! 21-letni łodzianin pokonał Andy’ego Murraya w trzeciej rundzie turnieju Masters Series w paryskiej hali Bercy. Po niesamowitym spotkaniu Polak triumfował 5:7, 7:6(4), 6:2, broniąc w drugiej partii piłkę meczową.

Dla Jerzego Janowicza to zdecydowanie największy sukces w karierze. Pokonał 3. tenisistę świata, aktualnego mistrza olimpijskiego i triumfatora US Open. Dzięki wygranej z Murrayem Polak zapewnił sobie awans do czołowej pięćdziesiątki rankingu ATP. W ćwierćfinale spotka się ze zwycięzcą meczu Janko Tipsarevicia z Juanem Monaco.

Tak relacjonowaliśmy przebieg spotkania Jerzego Janowicza z Andym Murrayem:

Trzecia partia była absolutnym popisem Jerzego Janowicza. Polak od pcozątku grał jak w transie, kontynując świetną grę z końcówki drugiego seta. Nasz tenisista dwukrotnie przełamał Andy’ego Murraya, praktycznie nie dając rywalowi dojść do głosu. Sam dyktował warunki gry i raz za razem popisywał się wspaniałymi zagraniami. Nie tylko swoimi firmowymi serwisami i skrótami, ale również wspaniale grał z linii końcowej, a w obronie walczyć z maksymalnym poświęceniem.

6:2 Były trzy break pointy dla Murraya, ale Janowicz świetnie się bronił i wypracował piłkę meczowej. Przy pierwszej Szkot popisał się absolutnie genialną forhendową kontrą. Przy drugiej Jerzyk był już bezbłędny i odniósł najbardziej spektakularne zwycięstwo w karierze!
5:2 Tym razem gema zdobył Murray, ale na jego twarzy nie widać wiary w zwycięstwo. Janowicz gra jak w transie. Odbija praktycznie wszystko i robi to niezwykle spektakularnie!
5:1
Brak słów! Genialna gra Janowicza! 3 asy i potem kończący koncert. Murray nie ma nic do powiedzenia, bo to Polak rozdaje karty w tym meczu!
4:1
I mamy podwójne przełamanie! Janowicz świetnie returnuje i świetnie gra w obronie. Przypomnijmy, że Polak ma 203 centymetry wzrostu. Dzisiaj zachwyca. Wszystkich. Gema zakończył świetnym returnem, po raz kolejny "gasząc" Murraya.
3:1 Dwa asy w gemie i utrzymane podanie bez straty punktu! Koncert Polaka w paryskiej hali Bercy trwa w najlepsze!
2:1 Genialny Jerzy Janowicz! Polak biega do wszystkiego, jak Errani, jak Radwańska! Do tego świetne skróty i jest przełamanie! Jerzyk zakończył wspaniałym forhendem po krosie. Na twarzy Murraya coraz bardziej widoczne zdenerwowanie i zniecierpliwienie.
1:1 Janowicz nie zamierza zwalniać tempa. Wygrywa swoje podanie do 15, popisując się po drodze świetnym forhendem po linii. Zaserwował również 16. asa w tym spotkaniu.
0:1 Początek trzeciej partii dość spokojny. Murray bez straty punktu wygrywa własne podanie. Zawodnicy i publiczność wciąż są jednak myślami przy wspaniałej końcówce drugiego seta.

Fantastyczna postawa Jerzego Janowicza w końcówce drugiego seta! Gdy Janowicz stracił podanie na 3:4, a następnie nie podjął walki przy serwisie Murraya, mogło się wydawać, że jest już po meczu. Polak się jednak nie poddał, obronił piłkę meczową w dziesiątym gemie i pomimo rosnące zmęczenia wspaniale walczył w końcówce seta. Tie breaka z 3. tenisistą świata rozgrywał jak prawdziwy mistrz i po serii naprawdę imponujących zagrań Janowicz triumfował w nim 7-4.

7:6 Jest set dla Jerzego Janowicza! Kapitalna gra w tie breaku. Zwłaszcza wymiana na 6:4, podczas której Polak przycisnął Murraya fantastycznymi forhendami. Na dodatej Jerzyk zakończył seta, zaskakując Szkota skrótem z returnu!
Tie break: 1:0, 2:0 (mini break), 2:1, 2:2 (mini break), 3:2. 4:2 (mini break), 4:3, 5:3, 5:4 (mini break). 6:4 (mini break), 7:4 (mini break)
6:6 Tym razem Janowicz postawił na skróty. Zdobył po nich jeden punkt, a Murray zakończył gema skutecznie smeczując.
6:5
Brawo Jerzyk! Trzeci gem z rzędu. Polak się skoncentrował i bardzo skutecznie serwował, głównie podaniem wyrzucającym i rotacją z kickiem.
5:5
Jest wyrównanie!!! Szkot nie wykorzystał piłki meczowej, co go wyraźnie zdenerwowało. W konsekwencji popełnił dwa kolejne błędy i Polak mógł wygrać gema. Pierwszego przy serwisie Murraya w tym meczu!
4:5 Tym razem Jerzykowi nie można odmówić woli walki. Bardzo dzielnie biegał w trakcie długich wymian i wraz ze wsparciem w postaci potężnego serwisu zwyciężył do 15.
3:5 Nie udało się wywalczyć rebreaka. Polakowi nieco brakuje już chyba sił, gdyż nie podjął nawet walki z Murrayem.
3:4 Nieco lekkomyślny skrót Janowicza dał break pointa Murrayowi. Jerzyk obronił się jednak świetnymi serwisami. Następnie nasz zawodnik popełnił dwa błędy forhendowe i przy drugiej szansie na przełamanie Szkot popisał się świetnym returnem.
3:3 Tym razem Janowicz nie wykorzystał szansy. Przy 15:30 dobiegł do skrótu Murraya, ale odegrał go w taśmę. Później inicjatywę przejął Szko i wyrównał stan seta.
3:2 Najdłuższy gem spotkania. Mniejszą rolę odgrywał w nim serwis Janowicza i panowie grali na przewagi. W końcówce jednak kilka strzałów serwisowych wyjaśniło sytuację i utrzymał podanie.
2:2 Na razie wciąż brak takich emocji, jakie nam towarzyszyły w końcówce pierwszwego seta. Janowicz popisał się świetnym slajsem bekhendowym, ale jedno zagranie nie wystarczy do przełamania Szkota.
2:1 Kolejny gem na koncie Janowicza. Jego ozdobą był grany często przez Polaka skrót, którego wykonałpo otwierającym kort mocnym forhendzie.
1:1 Szybkie wyrównanie. Murray również wygrywa swoje podanie na sucho.
1:0 Drugą partię również serwisem rozpoczął Janowicz. Polak wygrał go pewnie, nie tracąc ani jednego punktu.

Pierwszy set był bardzo emocjonujący. Janowicz nie wykazywał respektu przed utytułowanym rywalem, grając na naprawdę wysokim poziomie. Niewiele zabrakło, a jego wspaniale funkcjonujący tego dnia serwis okazałby się przeszkodą nie do pokonania dla Szkota. W końcówce Murray wykorzystał doświadczenie i triumfował 7:5.

5:7 Najbardziej wyrównany gem meczu, ale Janowiczowi nie udało się odrobić strat. Z 30:0 zrobiło się 30:40. Przy break poincie Polak zbyt łatwo zareturnował drugie podanie Szkota. Chwilę później przy sstbolu Jerzyk popisał się wspaniałym dobiegnięciem i odegraniem skróta. Przy drugiej piłce setowej Murray zakończył jednak seta.
5:6 Po raz pierwszy w meczu Janowicza opuścił serwis i od razu wykorzystał to Murray. Agresywnie returnujący Szkot doszedł do 15:40. Polak obronił pierwszego break pointa, jakiego musiał bronić w całym turnieju, ale przy drugim popełnił podwójny błąd serwisu. Jerzyk musi przełamać, jeśli nie chce przegrać seta!
5:5 Najbardziej emocjonujący gem tego spotkania. Janowicz zaczął od 0:30, dzięki wspaniałemu forhendowi po przekątnej i skrótowi. Później Murray zagrał jednak dwa wygrywające podania, a Polak mimo starannej gry popełnił błędy w dwóch kolejnych akcjach.
5:4 Tym razem Jerzy Janowicz wygrywa bez straty punktu. Znowu był as, znowu były akcje kończone pierwszym zagraniem po serwsie. Na uwagę zasługuje natomiast długa wymiana (jak na standardy tego meczu), którą 21-letni łodzianin zakończył efektownym bekhendem po linii.
4:4 Gem na sucho dla Murraya. Szkot nie imponuje takim serwisem jak Polak, ale również gra bardzo skutecznie. Zwłaszcza, że Jerzyk sobie nieco pofolgował w tym ósmym gemie.
4:3 Brawo Jerzyk! Kolejny znakomity gem Polaka. As, akcja serve&volley, kończący forhend po serwisie oraz wygrywające podanie. Murray zdołał odpowiedzieć tylko jednym bardzo ładnym returnem.
3:3 W dalszym ciągu bez break pointów. Janowicz zdobył w gemie serwisowym Murraya 2 punkty, jeden po bardzo ładnym forhendzie.
3:2 Po Janowiczu w ogóle nie widać zdenerwowania stawką pojedynku i klasą rywala. Testuje Murraya skrótami (świetna kombnacja wyrzucającego podania i dropszota) i dokłada kolejne asy (w tym gemie 2). Z głębi kortu na razie nie punktuje (wyrzycony bekhend i nieudane minięcie), ale i tak pewnie utrzymuje własne podanie.
2:2 Tym razem szybki gem Murraya. Szkot stara się nie ustępować pola Polakowi i również świetnie serwuje – 2 asy i wygrywające podanie dają mistrzowi US Open drugiego gema.
2:1
Popis umiejętnośći serwisowych Polaka! Od stanu 15:30 Jerzyk zaproponował Murrayowi 3 asy – 231, 229 i 223km/h,
1:1
Murray również pewnie wygrywa własne podanie. Jezrykowi udało się urwać tylko jeden punkt.
1:0
Bardzo dobry gem Janowicza! Pomimo dwóch błędów z forhendu, Polak wygrywa dość pewnie – 2 niemal identyczne asy i świetny skrót na koniec gema zrobiły swoje.

14:09 Janowicz wygrał losowanie i to on rozpocznie od swojego podania.
14:08 Panowie kończą rozgrzewkę, ćwicząc to, co ma być atutem Polaka – serwis.
14:04 Tenisiści już na korcie. Trwa rozgrzewka.
13:57 Dosłownie minuty dzielą nas od rozpoczęcia spotkania Jerzego Janowicza z Andym Murrayem. Zaplanowany na godzinę 14 mecz nie będzie na pewno opóźniony, gdyż Kei Nishikori walkowerem poddał spotkanie z Gillesem Simonem.

Już niebawem pojedynek Jerzego Janowicza z Andym Murrayem. Dla Polaka to najważniejszy mecz w karierze – wielki rywal (aktualny mistrz US Open), wielka stawka (ćwierćfinał turniej serii Masters) oraz wielkie perspektywy (możliwość awansu do czołowej pięćdziesiątki rankingu).

Polak w paryskiej hali Bercy spisuje się fantastycznie. Wygrał dotychczas cztery spotkania, nie tracąc w nich ani jednego seta. Z każdym kolejnym meczem pokonuje coraz wyżej klasyfikowanych rywali: Dmitrija Tursunowa (124 ATP), Florenta Serrę (122 ATP), Philippa Kohlschreibera (19 ATP) oraz Marina Cilicia (15 ATP). Warto również podkreślić, że w żadnym z tych spotkań Janowicz nie musiał bronić ani jednego break pointa.


Wyniki

Trzecia runda singla:
Jerzy Janowicz (Polska, Q) – Andy Murray (Wielka Brytania, 3) 5:7, 7:6(4), 6:2