Murray zmieni trenera?

/ Anna Wilma , źródło: eurosport.yahoo.com, foto: atptennis.com

Jak podaje "The Times", najlepszy tenisista Wysp Brytyjskich, Andy Murray (z pochodzenia Szkot) planuje zakończyć współpracę ze swoim dotychczasowym szkoleniowcem, Amerykaninem Bradem Gilbertem. Gazeta podaje, że Murray chciałby rozpocząć przygotowania do gry z wyspecjalizowanym trenerem. Żaden z panów nie wypowiedział się oficjalnie na ten temat.

Murray i Gilbert współpracują od półtora roku. W tym czasie Brytyjczyk awansował z czwartej dziesiątki klasyfikacji ATP na miejsce jedenaste, wygrał dwa turnieje singlowe i wskoczył do grona dziesięciu najlepszych zawodników na świecie. Gilbert to słynny coach, który trenował już między innymi takie gwiazdy tenisa amerykańskiego, jak Andre Agassi czy Andy Roddick.

Dla 20-letniego tenisisty ze Szkocji ostatni sezon nie był szczególnie udany. Początek był wymarzony – finał w Ad-Dausze i czwarta runda Australian Open (porażka z Rafaelem Nadalem). Potem było zwycięstwo w San Jose i półfinały w Memphis, ATP MS Miami, ATP MS Madryt. Niespodziewanie odpadł w pierwszej rundzie w Rzymie i to był początek jego problemów. Z powodu kontuzji nadgarstka poddał się w pierwszym meczu w Hamburgu i nie wystartował w dwóch kolejnych Wielkich Szlemach, zawodząc zwłaszcza nadzieje Anglików w Londynie. Druga połowa sezonu (powrócił w Montrealu) nie była już tak udana, a najlepszy jego wynik to zwycięstwo w Sankt Petersburgu i finał w Metz.

Na pocieszenie Andy’emu pozostaje fakt, że jego starszy brat, Jamie, godnie zastępował go na Wimbledonie, zdobywając mistrzostwo gry mieszanej razem z Serbką Jeleną Janković.