Metz: nie będzie francuskiego finału

/ Mateusz Grabarczyk , źródło: atpworldtour.com, foto: AFP

Tylko Jo-Wilfried Tsonga awansował do finału turnieju ATP w Metz. Drugi z reprezentantów gospodarzy – Gael Monfils – przegrał po trzysetowej walce z Andreasem Seppim.

Mecz z Nikołajem Dawydienko Tsonga rozpoczął znakomicie. W pierwszej partii nie oddał Rosjaninowi nawet gema. Dawydienko się podniósł, w drugim secie obronił wszystkie trzy break pointy i dwukrotnie przełamał rywala, wygrywając 6:3. Końcowego triumfu jednak nie odniósł. W decydującym secie Tsonga rewelacyjnie serwował, zdobył jednego breaka i zwyciężył 6:4.

Gael Monfils też dobrze rozpoczął swój półfinał. Po pierwszym podaniu przegrał tylko jeden punkt, wykorzystał jednego z trzech break pointów i wygrał 6:3. W drugiej partii wszystko się jednak posypało. Tym razem to Seppi znakomicie serwował, zdobył dwa przełamania i triumfował 6:1. Decydujący set był bardzo wyrównany. Monfils zmarnował trzy okazje na przełamanie Włocha, za to Seppi miał tylko jedną szansę na breaka i ją wykorzystał, wygrywając 6:4.
 


Wyniki

Półfinały singla:
Jo-Wilfried Tsonga (Francja, 1) – Nikołaj Dawydienko (Rosja, 8) 6:0, 3:6, 6:4
Andreas Seppi (Włochy, 5) – Gael Monfils (Francja, 7) 3:6, 6:1, 6:4