Jonas Bjorkman i
Max Mirnyi (nr 6) ponieśli porażkę już w pierwszym spotkaniu turnieju ATP Masters Series, który w dniu dzisiejszym rozpoczął się w Szanghaju (pula nagród 4 450 000 USD). Szwed i Białorusin, którzy bronią tytułu wywalczonego rok temu, występują w Grupie Złotej, a ich dzisiejszymi pogromcami okazali się
Martin Damm i
Leander Paes (nr 4).
Pierwsza partia tego spotkania była bardzo wyrównanym widowiskiem, gdyż oba duety dobrze radziły sobie przy własnym serwisie. Mimo nieco lepszych statystyk wygrywanych punktów, pierwsi swoje podanie stracili Bjorkman i Mirnyi, co przy dobrej grze Czecha i reprezentanta Indii, oznaczało przegranie seta. Co warto podkreślić, Damm i Paes serwowali ze znakomitą skutecznością 85%, a wygrywali aż 82% piłek po pierwszym podaniu.
W drugim secie Bjorkman i Mirnyi zagrali katastrofalnie, mimo że to oni rozpoczynali drugą odsłonę tego meczu. Z czterech własnych gemów serwisowych, para szwedzko-białoruska wygrała zaledwie... jeden! Wszystko to złożyło się na bardzo wysoką porażkę, 6:1. Porażka w dzisiejszym meczu jeszcze nie przekreśla szans obrońców tytułu na awans do półfinału, jednak musieliby wygrać dwa kolejne mecze.
Przypomnijmy, że pod nieobecność braci Bryan, z numerem pierwszym w turnieju Masters Series rozstawieni są ubiegłoroczni finaliści, Mark Knowles i Daniel Nestor. Tenisiści ci występują w Grupie Czerwonej, a ich przeciwnikami będzie między innymi para czeska, Lukas Dlouhy i Pavel Vizner, czy Francuzi – Arnaud Clement i Michael Llodra.
Grupa Złota
M.Damm, L.Paes (Czechy, Indie, 4) – J.Bjorkman, M.Mirnyi (Szwecja, Bialoruś, 6) 6:4, 6:1