Brasov: ćwierćfinał nie dla Przysiężnego

/ Krzysztof Domaradzki , źródło: własne, foto: AFP

Michał Przysiężny nie zdołał awansować do ćwierćfinału challengera w rumuńskim Brasov (pula nagród 30 tys. dolarów). Polak przegrał z Goranem Tosiciem 7:6(5), 1:6, 4:6.

Przysiężny bardzo dobrze rozpoczął turniej w Brasov, pokonując w pierwszej rundzie rozstawionego z szóstym numerem Hiszpana Arnau Bruguesa-Davi 4:6, 7:5, 6:3. W czwartek Polak stoczył kolejny trzysetowy pojedynek, ale tym razem powiodło mu się zdecydowanie gorzej.

O wejście do ćwierćfinału imprezy Przysiężny walczył z Czarnogórcem Tosiciem. Rywal z Bałkanów musiał przebrnąć przez kwalifikacje, żeby znaleźć się w turnieju głównym, ale nie przeszkodziło mu to w rozegraniu dwóch dobrych meczów i wywalczeniu miejsca w najlepszej ósemce turnieju.

Pierwszą partię na swoją korzyść rozstrzygnął Przysiężny, który lepiej od Czarnogórca zaprezentował się w tiebreaku. W drugim secie przewaga Tosicia była już jednak wyraźna – Polak zdołał w tej części gry urwać tylko jednego gema. Decydujący set ponownie należał do Czarnogórca, którzy przełamał Przysiężnego w końcówce, wygrał swoje podanie i po dwóch godzinach i 23 minutach zakończył pojedynek.


Wyniki

Druga runda singla:
Goran Tosić (Czarnogóra, Q) – Michał Przysiężny (Polska) 6:7(5), 6:1, 6:4