Blisko 4 godziny trwał pojedynek Andy'ego Murraya z Feliciano Lopezem. Szkot zwyciężył 7:6(5), 7:6(5), 4:6, 7:6(4), ale niewiele brakowało, żeby zwycięstwo wymknęło mu się z rąk. Znacznie szybciej awans do 4. rundy wywalczył Roger Federer.
Znany z potężnego serwisu i ofensywnej gry Lopez jest zawodnikiem, z którym nawet czołowym tenisistom globu gra się niewygodnie. Trudno było jednak przypuszczać, że aż tyle problemów przysporzy Murrayowi, który dwie pierwsze rundy turnieju przebrnął bez straty seta, dowodząc, iż słusznie umieszcza się go w gronie głównych faworytów do zwycięstwa w US Open.
Hiszpan zdobył łącznie więcej punktów od Szkota (162 do 154), ale spisywał się gorzej od rywala w najistotniejszych momentach spotkania. Pierwsze dwie partie przegrał w tiebreakch i wydawało się, że nie będzie już w stanie nawiązać walki z Murrayem, ale Lopez zaczął grać jeszcze lepiej. W trzecim secie zwyciężył 6:4, a pod koniec czwartego był bliski przełamania rywala, które najprawdopodobniej dałoby mu zwycięstwo w partii. Szkot wykaraskał się jednak z opresji, a w rozstrzygającym tiebreaku ponownie wykazał się lepszą odpornością psychiczną.
Zdecydowanie lepiej z drugim z leworęcznych Hiszpanów poradził sobie Roger Federer, który w nieco ponad dwie godziny uporał się z Fernando Verdasco. Szwajcar przez całe spotkanie rewelacyjnie serwował, dzięki czemu nie został ani razu przełamany. Hiszpan regularnie ostrzeliwał bekhend lidera światowego rankingu, ale Federer bez najmniejszych problemów odpowiadał na próby ataków rywala. Ostatecznie zwyciężył 6:3, 6:4, 6:4.
Kolejną spektakularną wygraną zanotował Martin Klizan. Słowak, który w poprzednim pojedynku pokonał Jo-Wilfrieda Tsongę, sprawiając największą niespodziankę w turnieju, nie dał najmniejszych szans notowanemu znacznie wyżej od siebie Jeremy'emu Chardy. Klizan zwyciężył 6:4, 6:4, 6:4, solidnie zapracowując na miano pogromcy Francuzów.
Trzecia runda singla:
Roger Federer (Szwajcaria, 1) – Fernando Verdasco (Hiszpania, 25) 6:3, 6:4, 6:4
Andy Murray (Wielka Brytania, 3) – Feliciano Lopez (Hiszpania, 30) 7:6(5), 7:6(5), 4:6, 7:6(4)
Martin Klizan (Słowacja) – Jeremy Chardy (Francja, 32) 6:4, 6:4, 6:4
Marin Cilić (Chorwacja, 12) – Kei Nishikori (Japonia, 17) 6:3, 6:4, 6:7(3), 6:3
Nicolas Almagro (Hiszpania, 11) – Jack Sock (USA) 7:6(3), 6:7(4), 7:6(2), 6:1