Roger Federer królem Bazylei

/ Anna Wilma , źródło: davidoffswissindoors.ch, foto: davidoffswissindoors.ch

Szwajcar Roger Federer (numer 1) nie zawiódł i po raz drugi z rzędu został najlepszym zawodnikiem turnieju tenisistów ATP w Bazylei. W dzisiejszym finale odprawił w dwóch setach Fina Jarkko Nieminena.

Po porażce Patty Schnyder w Linzu kibice szwajcarscy oczekiwali zwycięstwa po największej gwieździe w dziejach tenisa szwajcarskiego, a może nawet światowego. I nie zawiedli się. Od początku meczu Federer imponował celnością i skutecznością podania. Nieminen nie potrafił znaleźć na to sposobu i trzykrotnie znalazł się w sytuacji zagrożenia serwisu. Dwa takie punkty obronił, za trzecim razem jednak nie udało mu się. Strata podania zaważyła na losach seta.

Podobny przebieg miał drugi set, choć tym razem Nieminen bardziej pilnował swojego uderzenia serwisowego. Stanął nawet przed szansą przełamania tenisowego dominatora. Nie wykorzystał jej jednak, a wkrótce sam utracił serwis i w efekcie przegrał całe spotkanie. Jednak Bazyleę opuści z tytułem wicemistrza.

Roger Federer po raz drugi z rzędu zwyciężył w mieście, w którym się urodził. W ubiegłym roku przełamał pewną złą passę, która towarzyszyła mu podczas startów w tym turnieju. Obecnie nikt nie może znaleźć sposobu na Światowego Króla Tenisa.

Mecz finałowy
Roger Federer (Szwajcaria, 1) – Jarkko Nieminen (Finlandia) 6:3, 6:4