Tie-breaki króla Rogera

/ Anna Wilma , źródło: davidoffswissindoors.ch, foto: davidoffswissindoors.ch

Szwajcar Roger Federer (numer 1) i Fin Jarkko Nieminen awansowali do finałowej rozgrywki turnieju tenisistów w Bazylei. Pewnym faworytem publiczności będzie urodzony w tym mieście Federer, który – choć dziś pokonał Ivo Karlovicia w dwóch setach – stracił podczas meczu mnóstwo nerwów.

Nie ma sposobu, by zachować spokój, jeśli nierozstawiony przeciwnik, grający z dominatorem męskich rozgrywek sprawia mu niespodzianki w postaci dwóch tie-breaków i przegrywa o włos – do pięciu i do sześciu. Naturalnie atutem wysokiego tenisisty chorwackiego było podanie – osiem asów w pierwszym i tyle samo w drugim secie, co w sumie składa się na cztery wygrane gemy tylko za pomocą tych uderzeń! W partii otwarcia mistrz ze Szwajcarii nie otrzymał od rywala ani jednego breakpointa, sam zaś musiał bronić własnego podania (!). Na szczęście dla Federera, Karlovicovi nie udało się wygrać punktu na przełamanie. Doszło do tie-breaka, w którym Roger był lepszy tylko o dwa punkty. Drugi set dał Federerowi dwie szanse na odebranie serwisu Karlovicovi, ale szybko zostały zaprzepaszczone. Tak więc konieczny okazał się kolejny tie-break. Tym razem Roger zwyciężył do pięciu.

Rywalem Federera w walce o tytuł najlepszego w Bazylei będzie rewelacja turnieju, fiński zawodnik Jarkko Nieminen. Dziś pokonał on Cyrpyjczyka Marcosa Baghdatisa. W pierwszym secie wicemistrz Australian Open 2006 walczył dzielnie, ale po porażce w tie-breaku nie odbudował już swojej dobrej gry i w drugim secie został pokonany o wiele wyżej.

Roger Federer jest w Bazylei obrońcą tytułu. Rok temu wywalczył dopiero pierwszy triumf w swoim rodzinnym mieście.

Mecze półfinałowe
Roger Federer (Szwajcaria, 1) – Ivo Karlović (Chorwacja) 7:6, 7:6
Jarkko Nieminen (Finlandia) – Marcos Baghdatis (Cypr) 7:6, 6:2