Paryż: Djoković zdeklasował Federera

/ Krzysztof Domaradzki , źródło: własne/rolandgarros.com, foto: AFP

Novak Djoković zaskakująco łatwo rozprawił się z Rogerem Federerem i wywalczył awans do finału Rolanda Garrosa. Serb zwyciężył 6:4, 7:5, 6:3 i w niedzielę zagra o tytuł z Rafaelem Nadalem.

Faworytem drugiego półfinałowego pojedynku był Djoković, choć lider światowego rankingu już kilka razy w tym turnieju przeżywał chwile grozy. Najpierw był bliski porażki w starciu z Andreasem Seppim, następnie obronił aż 4 piłki meczowe w starciu z Jo-Wilfriedem Tsongą. Co więcej, gra Djokovicia była daleka od tego, co prezentował przez zdecydowaną większość poprzedniego sezonu.

Federer również spisywał się poniżej swoich możliwości. Szwajcar stracił aż 5 setów, a w pokonaniu Juana Martina Del Potro w ćwierćfinale wydatnie pomógł mu uraz rywala.

Pojedynek półfinałowy lepiej rozpoczął się dla Federera. Szwajcar w 5. gemie przyparł do muru Djokvicia w jego gemie serwisowym, popisał się kilkoma efektownymi zagraniami i uzyskał dwie szanse na przełamanie. Wykorzystał drugą z nich, obejmując prowadzenie 3:2. Już w następnym gemie Serb odrobił jednak straty. Federer popełnił kilka niewymuszonych błędów i oddał prowadzenie. Lider światowego rankingu szybko zapomniał o niemrawym początku i po trzydziestu kilku minutach gry stanął przed szansą na wygranie partii. W 10. gemie wykorzystał pierwszą piłkę setową i zwyciężył 6:4.

Drugiego seta ponownie zdecydowanie lepiej zainaugurował Szwajcar. Federer od razu przełamał rywala i szybko wyszedł na prowadzenie 2:0. Chwilę później ponownie przełamał Djokovicia i prowadził już 3:0. Serb zdołał jednak odrobić poniesione na początku seta straty. Federer zaś, zdruzgotany fatalną passą, przegrał 4 kolejne gemy, a w efekcie – drugą partię 7:5.

Trzeci set potwierdził słabość Szwajcara. Federer w piątek nie był sobą – popełniał mnóstwo niewymuszonych błędów (w całym meczu uzbierał ich aż 46) i rzadko chodził do siatki. W trzecim secie Djokoviciovi wystarczyło jedno przełamanie do osiągnięcia przewagi, której 16-krotny zwycięzca turniejów wielkoszlemowych nie był w stanie nadrobić.

W niedzielnym finale Serb zmierzy się z Rafaelem Nadalem. Jeżeli zwycięży, odniesie czwarty wielkoszlemowy triumf z rzędu. Ostatnim mężczyzną, który dokonał tej sztuki, był Rod Laver – Australijczykowi udało się to w 1962 i 1969 r.


Wyniki

Półfinał singla:
Novak Djoković (Serbia, 1) – Roger Federer (Szwajcaria, 3) 6:4, 7:5, 6:3