Marat powróci w Moskwie

Rosyjski tenisista Marat Safin po dwumiesięcznej nieobecności na światowych kortach zapowiada powrót w rodzimym turnieju Kremlin Cup – najważniejszej tenisowej imprezie Rosji.

Były numer jeden na świecie otrzymał od organizatorów Kremlin Cup dziką kartę, pozwalającą mu na udział w zawodach. Impreza rozpoczyna się w przyszłym tygodniu na hali w Moskwie i lista zgłoszeń została już dawno zamknięta. Stąd szansą na udział dla jednego z trzydziestu najlepszych tenisistów świata staje się dzika karta. Pula nagród turnieju w Moskwie to około 1 milion dolarów. Równocześnie odbywa się też kobieca wersja zawodów – Ladies Kremlin Cup.

Niedawno Marat Safin wybrał się na wyprawę w Himalaje w celu zdobycia jednego z ośmiotysięczników. Zrezygnował przy przechodzeniu do bazy na wysokości 5700 metrów.

Forma Rosjanina obniżyła się po kontuzjach, jakie zaczęły go nękać po zwycięstwie w Australian Open 2005, co do dzisiaj pozostaje jego ostatnim turniejowym zwycięstwem. W ubiegłym roku w Moskwie dotarł do finału, ale uległ swojemu rodakowi, Nikołajowi Dawidience.