Londyn: setny finał Federera!

/ Michał Jaśniewicz , źródło: atpworldtour.com/własne, foto: AFP

David Ferrer nie przełamał swojej niemocy w pojedynkach z Rogerem Federerem. Szwajcar wygrał z Hiszpanem 7:5, 6:3, w półfinale Barclays ATP World Tour Finals. Tym samym tenisista z Bazylei w niedzielę wystąpi w swoim setnym finale rozgrywek ATP World Tour.

Końcówka sezonu w wykonaniu 30-letniego Federera jest imponująca. Od US Open Szwajcar nie przegrał ani jednego spotkania, dziś wygrywając swój szesnasty mecz z rzędu (w tym dwa w Pucharze Davisa). Awans do finału w Londynie zagwarantuje również Federerowi powrót na trzecie miejsce w rankingu. Będzie to dla niego dziewiąty z rzędu sezon, który zakończy w czołowej trójce najlepszych tenisistów globu.

Dziś Federer nie wniósł się na szczyty swoich możliwości, ale na stremowanego stawką spotkania Ferrera to wystarczyło. Hiszpan może mówić o prawdziwym kompleksie w rywalizacji ze Szwajcarem. Dziś zagrali oni ze sobą po raz dwunasty, a Ferrer wciąż nie ma jeszcze na swoim koncie zwycięstwa nad Federerem.

W dzisiejszym półfinale turnieju mistrzów tenisista z Javy miał realną szansę przerwania tej fatalnej serii. W pierwszym secie Ferrer przez długi czas skutecznie bronił własnego podania i nawet dwa podwójne błędy na początku piątego gema nie sprawiły, że Hiszpan został przełamany. Losy seta rozstrzygnęły się w samej końcówce. Przy stanie 4:5 i serwisie Federera miało miejsce aż pięć równowag, ale przy każdej takiej sytuacji Ferrer popełniał stosunkowo prosty błąd i ostatecznie nie zdołał doprowadzić do setbola. Po chwili to Hiszpan stracił własne podanie, a następnie przegrał seta 5:7.

Ferrer nie zdołał otrząsnąć się po takim obrocie spraw i już w pierwszym gemie drugiej partii stracił swój serwis. Federer swoje podanie w tym secie rozgrywał nadzwyczajnie, miał 82 procent trafionego pierwszego podania i we wszystkich gemach serwisowych przegrał łącznie jedną piłkę. Dużo więcej walki było przy podaniu Hiszpana, któremu determinacji nie brakowało, ale grał dziś zbyt nierówno. W dziewiątym gemie Ferrer jeszcze raz został przełamany, co oznaczało koniec meczu. Pierwszy dzisiejszy półfinał trwał godzinę i dwadzieścia pięć minut.

Roger Federer po raz siódmy wystąpi w finale turnieju mistrzów i stanie przed szansą zdobycia swojego szóstego tytułu w tych prestiżowych rozgrywkach. Dla Szwajcara niedzielne spotkanie będzie też setnym finałem łącznie we wszystkich turniejach ATP World Tour. Jego rywalem w walce o tytuł będzie Jo-Wilfried Tsonga lub Tomas Berdych. Spotkanie pomiędzy tymi tenisistami zostanie rozegrane dziś wieczorem.

 


Wyniki

Półfinał singla:
Roger Federer (Szwajcaria, 4) – David Ferrer (Hiszpania, 5) 7:5, 6:3