Londyn: Ferrer pogrążył Murraya

/ Michał Jaśniewicz , źródło: atpworldtour.com/eurosport.yahoo.com/własne, foto: AFP

David Ferrer po raz pierwszy w karierze pokonał Andy Murraya na twardym korcie. W londyńskiej hali O2, Hiszpan wygrał z reprezentantem gospodarzy 6:4, 7:5.

17 tysięcy kibiców przeżyło dziś spore rozczarowanie, gdyż w inaugurującym zmagania w grupie „A” turnieju Barclays ATP World Tour Finals porażkę poniósł ich jedyny przedstawiciel . Co więcej Andy Murray miał w trakcie spotkania problemy ze zdrowiem, a jego szanse na awans do półfinału wydają się w tej chwili tylko prowizoryczne.

Początek spotkania nie zapowiadał dramatycznych przejść dla Szkota. Murray w trzecim gemie wywalczył breaka, ale przewagę błyskawicznie roztrwonił. Losy seta rozstrzygnęły się w dziesiątym gemie. Serwujący przy wyniku 4:5 Murray obronił jednego setbola, ale Ferrer zdołał doprowadzić do drugiej okazji, którą tym razem wykorzystał.

Po pierwszym secie Brytyjczyk skorzystał z pomocy masażysty. Murrayowi dokuczał ból w biodrze. Przerwa trwała parę dobrych chwil, a na twarzy reprezentanta gospodarzy rysował się coraz większy grymas bólu.

Murray powrócił na kort i już w gemie otwarcia wywalczył breaka, wychodząc na prowadzenie 2:0. Brytyjczyk miał jednak problemy ze swobodnym poruszaniem się po korcie, a na dodatek popełnił kilka prostych błędów. Solidnie grający Ferrer zdołał doprowadzić do stanu 2:2. W końcówce seta presji znów nie wytrzymał Murray. Przy stanie 5:6 i 30-40 Brytyjczyk zaryzykował zagranie skrótu, do którego jednak doszedł Ferrer, który zakończył mecz efektowną akcją przy siatce. Spotkanie trwało równo dwie godziny.

Był to dziewiąty mecz pomiędzy tymi tenisistami i czwarte zwycięstwo Ferrera. W trzech poprzednich przypadkach Hiszpan wygrywał jednak z Brytyjczykiem na korcie ziemnym.

Jestem bardzo szczęśliwy. Grałem niezwykle konsekwentnie przez cały mecz – ocenił zaraz po spotkaniu Ferrer, który  popełnił w spotkaniu 35 niewymuszonych błędów, o dziewięć mniej od Murraya. – Wyglądało na to, że Andy miał jakieś problemy z plecami, ale ja grałem swoje i wygrałem.

To dopiero pierwsze spotkanie i muszę koncentrować się na następnych meczach w turnieju – dodał Hiszpan.

Andy Murray jeśli marzy o awansie do półfinału będzie potrzebował zwycięstw nad Novakiem Djokoviciem oraz Tomasem Berdychem. Serb i Czech zmierzą się dziś ze sobą o godzinie 20 czasu londyńskiego (21 w Polsce).

 


Wyniki

Wynik grupy „A”:
David Ferrer (Hiszpania, 5) – Andy Murray (Wielka Brytania, 3) 6:4, 7:5