Wiedeń: Del Potro nie rezygnuje z walki o występ w Londynie

/ Michał Jaśniewicz , źródło: atpworldtour.com/własne, foto: AFP

Dwóch najwyżej rozstawionych tenisistów w turnieju Erste Bank Open – Jo-Wilfried Tsonga oraz Juan Martin Del Potro – awansowało do półfinałów imprezy. Dużo trudniejszą przeprawę w ćwierćfinale miał Francuz, który wygrał z Xavierem Malisse 4:6, 7:6(4), 6:4.

Juan Martin Del Potro wciąż ma minimalne szanse na awans do turnieju Barclays ATP World Tour Finals. Argentyńczyk w rankingu „Race” zajmuje trzynastą pozycję, tracąc do ósmego Jo-Wilfrieda Tsongi 740 punktów.

W dzisiejszym ćwierćfinale Argentyńczyk zmierzył się z doświadczonym Tommym Haasem. Niemiec wystąpił w Wiedniu po raz pierwszy od pięciu lat, a równo dziesięć lat temu wygrał tu cały turniej. W tym sezonie musiał przedzierać się przez eliminacje. 33-letniego Haasa zatrzymał dopiero Del Potro. Argentyńczyk znakomicie dziś serwował, miał 77 procent trafionego pierwszego podania i odnotował 10 asów. Spotkanie zakończył się po osiemdziesięciu minutach, rezultatem 6:2, 6:4.

Będzie to bardzo trudne, ale jeśli wygram wszystkie turnieje, włącznie z paryskim, to jest możliwe. Nie czuję presji związanej z turniejem Masters, chcę po prostu zakończyć sezon jak najlepiej. Jestem już blisko czołowej dziesiątki, ale mój obecny ranking również mnie bardzo zadowala – ocenił swoje szanse występu w Londynie Del Potro. – Mam nadzieję, że w przyszłym roku będę bardziej pewny siebie na korcie i poprawię przygotowanie fizyczne. Jestem szczęśliwy z awansu w tym roku do kolejnego półfinału.

O awans do finału Juan Martin Del Potro zagra z Kevinem Andersonem. Tenisista z RPA pozbawił dziś marzeń o tytule gospodarzy, wygrywając z Jurgenem Melzerem 6:3, 6:3.

Mocno napracować musiał się najwyżej rozstawiony w Wiedniu Jo-Wilfried Tsonga, by znaleźć się w półfinale. Francuz przegrał pierwszego seta z Xavierem Malisse 4:6, zaś zwycięstwo w drugiej partii zapewnił sobie dopiero po tie breaku (7-4). W decydującym secie Tsonga w końcu znalazł receptę na serwis Belga i zdobył jedyne przełamanie w meczu. Wystarczyło to do zwycięstwo, gdyż Franzu przy swoim podaniu przegrał w decydującej partii tylko jedną piłkę!

Zdecydowanie największą niespodzianką turnieju w Erste Bank Open jest Daniel Brands. 182. w rankingu Niemiec w spotkaniu dwóch kwalifikantów okazał się lepszy od Steve’a Darcisa, wygrywając 6:3, 6:4. 24-letni Brands przed turniejem w Wiedniu miał na swoim koncie tylko jeden wygrany mecz w tegorocznych rozgrywkach ATP World Tour.

Wyniki ćwierćfinałów:
Jo-Wilfried Tsonga (Francja, 1) – Xavier Malisse (Belgia) 4:6, 7:6(4), 6:4
Daniel Brands (Niemcy, Q) – Steve Darcis (Belgia, Q) 6:3, 6:4
Kevin Anderson (RPA, 6) – Jurgen Melzer (Austria, 3) 6:3, 6:3
Juan Martin Del Potro (Argentyna, 2) – Tommy Haas (Niemcy, Q) 6:2, 6:4