Szanghaj: Murray bliski wyprzedzenia Federera

/ Michał Jaśniewicz , źródło: atpworldtour.com/własne, foto: AFP

Andy Murray pokonał Keia Nishikoriego 6:3, 6:0 i awansował do finału turnieju w Szanghaju. O tytuł Brytyjczyk zagra z Davidem Ferrerem, a w przypadku zwycięstwa awansuje na trzecie miejsce w rankingu.

Murray stanie w niedzielę przed szansą wyprzedzenia w rankingu Rogera Federera. Szwajcar w czołowej trójce zestawienia ATP mieści się nieprzerwanie od 23 lipca 2003 roku.

W  dzisiejszym spotkaniu Brytyjczyk nie dał żadnych szans 21-latkowi z Japonii, wygrywając w pięćdziesiąt sześć minut 6:3, 6:0. Murray w swoich gemach serwisowych przegrał tylko sześć punktów.

– Dobrze serwowałem. Przy własnym podaniu dostawałem sporo punktów za darmo – ocenił Murray, który w ostatnich dwudziestu pięciu meczach odniósł 24 zwycięstwa. – Nie dałem mu żadnych szans. Jeśli jesteś w stanie tak zrobić, życie jest o wiele łatwiejsze. Ponieważ kort i piłki są tutaj bardzo szybkie, jeśli dobrze serwujesz, wywierasz na przeciwniku presję, stwarzając sobie okazje.

W ostatnich trzech spotkaniach w Szanghaju David Ferrer przegrywał pierwszego seta, ale wygrywał cały mecz. W półfinale pokonał swojego rodaka Feliciano Lopeza 6:7(5), 6:3, 6:3. Rozstawiony z „trójką” Ferrer ani razu nie przegrał w tym meczu własnego podania, wykorzystując 3 z 5 okazji na przełamanie. Był to już jedenasty mecz pomiędzy tymi tenisistami i siódme zwycięstwo Ferrera.

– Kiedy przegrałem pierwszego seta, starałem się zapomnieć o tie breaku i na nowo skoncentrować. W drugim i trzecim secie grałem lepiej. W decydującym secie on popełnił trzy podwójne błędy w ważnych momentach, a ja swoją szansę wykorzystałem – przyznał 29-letni Hiszpan.

Andy Murray w niedzielę będzie starał się obronić tytuł zdobyty przed rokiem, zaś David Ferrer po raz pierwszy wystąpi w Szanghaju w finale. Rok temu Hiszpan zakończył zmagania na trzeciej rundzie.

Wyniki półfinałów:
David Ferrer (Hiszpania, 3) – Feliciano Lopez (Hiszpania) 6:7(5), 6:3, 6:3
Andy Murray (Wielka Brytania, 2) – Kei Nishikori (Japonia) 6:3, 6:0