Metz: cenne zwycięstwo Tsongi

/ Michał Jaśniewicz , źródło: atpworldtour.com/własne, foto: AFP

Jo-Wilfried Tsonga wygrał turniej w Metz, wzbogacając się o cenne sto punktów do rankingu sumującego tegoroczne wyniki  (decydującego o kwalifikacji do zawodów Barclays ATP World Tour Finals). W finale faworyt gospodarzy pokonał Ivana Ljubicicia 6:3, 6:7(4), 6:3.

Tsonga był najwyżej rozstawionym tenisistom w turnieju Moselle Open, ale końcowy sukces nie przyszedł mu łatwo. W ćwierćfinale rozegrał trzysetową batalię z Nicolasem Mahut, wygrywając w decydującym secie 7:5. Dzisiejszy mecz również miał swoją dramaturgię.

Bardzo udanie rozpoczął się on dla Francuza, który przełamał Ljubicicia w pierwszym oraz siódmym gemie inauguracyjnego seta. W drugiej partii również Tsgona jako pierwszy wywalczył breaka i prowadził 4:2. W siódmym gemie Francuz „wyciągnął” ze stanu 15:40, by następnie popełnić podwójny błąd. Trzecią okazję na przełamanie Chorwat już wykorzystał. Ostatecznie doszło do tie breaka. Tsonga prowadził w nim 4-2, jednak od tego momentu nie wygrał ani jednego punktu.

W decydującym secie reprezentant gospodarzy nie miał już momentów załamania, przy swoim podaniu przegrał tylko sześć piłek, przełamał rywala w trzecim i dziewiątym gemie, co zapewniło mu końcowe zwycięstwo po dwóch godzinach oraz trzydziestu sześciu minutach rywalizacji.

Był to szósty mecz pomiędzy tymi tenisistami i w tej chwili bilans ich zmagań wyrównał się. Jo-Wilfried Tsonga wygrał swój szósty turniej w karierze, ale dopiero pierwszy w bieżącym roku.

Wynik finału:
Jo-Wilfried Tsonga (Francja, 1) – Ivan Ljubicić (Chorwacja, 4) 6:3, 6:7(4), 6:3