Udany rewanż Roddicka

/ Michał Jaśniewicz , źródło: rmkchampionships.com, foto: rmkchampionships.com

Obrońca tytułu Toommy Haas pokonał w półfinale turnieju Regions Morgan
Keegan Championships w Memphis rozstawionego z numerem czwartym Mardy
Fisha. Niemiec w całym spotkaniu przegrał zaledwie jedenaście punktów
przy własnym podaniu (w tym pięć przy pierwszym) i nie musiał bronić
nawet jednego break pointa. Sam natomiast przełamywał podanie
Amerykanina na początku każdego seta (w drugim gemie pierwszej partii
oraz pierwszym drugiej), pewnie wygrywając 6:3, 6:4. Spotkanie trwało
siedemdziesiąt minut.

Haas, rozstawiony w zawodach z numerem drugim, odnotował w półfinałowej
rywalizacji trzynaście asów. Dla Niemca jest to już dziewiąty start w
Memphis. Triumfował tu w ubiegłym sezonie, a także w 1999 roku.

Czuje się tutaj jak w domu i cieszę się z awansu do finału,
stwierdził po meczu Haas. „Większość moich serwisów trafiało i nawet
przy drugim podaniu nie czułem takiej presji więc po serwisie mogłem
dyktować warunki. Za każdym razem kiedy mi się to udaje i jestem ‘w
uderzeniu’ czuje się bardzo pewnie,

Niemiec w meczu o zwycięstwo w Memphis zagra z faworytem gospodarzy,
rozstawionym z numerem pierwszym Andy Roddickiem. Amerykanin
zrewanżował się wczoraj Szkotowi za zeszłotygodniową porażkę w
półfinale turnieju w San Jose.

Tym razem to „A-Rod” zaprezentował się znacznie solidnie na korcie.
Mistrz US Open z 2003 roku przełamał podanie młodego Szkota już w
drugim gemie pierwszego seta i pewnie przewagę tą „dowiózł” do końca,
wygrywając 6:3. Murray był bliski wyrównania. W ósmym gemie drugiej
partii to on zdobył breaka i przy rezultacie 5:3 miał serwis do
dyspozycji. O dziwo jednak swoją wielką szansę zaprzepaścił trzema
prostymi błędami i w rezultacie o wszystkim zadecydował tie-break. Przy
wyniku 4:4 Roddick zdobył mini breaka, a następnie pewnie wygrał dwie
piłki przy własnym podaniu, kończąc mecz asem serwisowym. Spotkanie
trwało godzinę oraz trzydzieści jeden minut.

Andy poprawił swój bilans spotkań w Memphis do dwudziestu jeden
zwycięstw, przy czterech porażkach. Cały turniej wygrał jednak tylko
jeden raz, w 2002 roku.

Co ciekawe pierwszy raz od 1987 roku w finale tego turnieju zagra dwóch
najwyżej rozstawionych tenisistów. Dwadzieścia lat temu w decydującym
meczu Stefan Edberg pokonał aktualnego trenera Roddicka, Jimmy
Connorsa. Ten „pomnik” amerykańskiego tenia ma jednak na swoim koncie
najwięcej wygranych turniejów w Memphis, triumfował tu czterokrotnie (w
1978, 1979, 1982 oraz 1983 roku).

Wyniki półfinałów:
Tommy Haas (Niemcy, 2) – Mardy Fish (USA, 4) 6:3, 6:4
Andy Roddick (USA, 1) – Andy Murray (Wielka Brytania, 3) 6:3, 7:6(4)