Atlanta: Harrison w najlepszej setce

/ Mateusz Grabarczyk , źródło: atpworldtour.com, foto: AFP

Mardy Fish i John Isner nie zawiedli swoich kibiców i pewnie awansowali do półfinałów turnieju ATP w Atlancie. Pierwszy z nich pokonał Somdeva Devvarmana 6:4, 6:3, drugi oddał tylko trzy gemy Yen-Hsun Lu. W półfinale jest także młody Ryan Harrison, który wyeliminował Rajeeva Rama, dzięki czemu od poniedziałku awansuje do pierwszej setki rankingu. Niespodziankę sprawił Gilles Muller, który pokonał rozstawionego z dwójką Kevina Andersona.

Dla sklasyfikowanego na 82. miejscu 28-letniego Gillesa Mullera półfinał w Atlancie jest pierwszym półfinałem od sześciu lat, kiedy to reprezentant Luksemburgu dotarł do tego etapu w turnieju w Los Angeles. Mecz z Kevinem Andersonem był bardzo zacięty. Doszło tylko do dwóch przełamań (obu w pierwszym secie) i obie partie kończyły się tie breakami. Muller wykazał się lepszą odpornością na nerwy i wygrał 7:6(3), 7:6(3).

Bardzo dobry pierwszy serwis poprowadził Mardy’ego Fisha do zwycięstwa nad Somdevem Devvarmanam. Wygrał po nim 30 z 37 punktów. Gorzej radził sobie z drugim podaniem, co kosztowało go stratę dwóch własnych gemów. Reprezentant Indii prezentował jednak dużo słabszą formę i został przełamany aż czterokrotnie, przegrywając 4:6, 3:6.

Jeszcze łatwiejszą przeprawę miał John Isner, który pokonał Yen-Hsun Lu 6:1, 6:2. Amerykanin  świetnie wykorzystywał swoją najlepszą broń, czyli serwis. Ani razu nie pozwolił sobie na stratę gema przy swoim podaniu. Reprezentant Tajwanu nie potrafił w żaden sposób przeciwstawić się wyżej notowanemu rywalowi i przegrał po zaledwie 56 minutach.

Do półfinału awansował także trzeci z Amerykanów – Ryan Harrison. 19-latek stoczył bardzo zacięty pojedynek z osiem lat starszym rodakiem Rajeevem Ramem, broniąc po drodze piłki meczowej. Pierwszego seta 6:4 wygrał bardziej doświadczony z Amerykanów, ale w drugim młody tenisista oddał rywalowi tylko jednego gema. Ostatnia partia dostarczyła najwięcej emocji. Harrison obronił piłkę meczową, a w tie breaku odskoczył na prowadzenie 5:1. Ram zdołał wyrównać, ale kolejne dwa punkty padły łupem 19-latka. Dzięki temu zwycięstwu Harrison od poniedziałku wskoczy po raz pierwszy w karierze do pierwszej setki rankingu.
Jestem bardzo szczęśliwy, że złamałem barierę pierwszej setki po raz pierwszy w karierze. To od zawsze było moim celem i jest to pierwsze marzenie, które udało mi się z pełnić z wielu, które jeszcze mam do zrealizowania – powiedział po spotkaniu Harrison.

Wyniki ćwierćfinałów:
Mardy Fish (USA, 1) – Somdev Devvarman (Indie, 8) 6:4, 6:3
Gilles Muller (Luksemburg) – Kevin Anderson (RPA, 2) 7:6(3), 7:6(3)
John Isner (USA, 3) – Yen-Hsun Lu (Tajwan) 6:1, 6:2
Ryan Harrison (USA) – Rajeev Ram (USA, Q) 4:6, 6:1, 7:6(5)