Hamburg: zgodnie z planem

/ Mateusz Grabarczyk , źródło: atpworldtour.com, foto: AFP

Wszyscy ci, którzy mieli awansować do ćwierćfinałów turnieju ATP w Hamburgu, swoje zadanie wypełnili. W czwartkowych meczach próżno szukać sensacji. Gael Monfils pokonał Radka Stepanka 6:4, 6:4; Jurgen Melzer wyeliminował Fabio Fogniniego, triumfując 6:2, 6:3; a Nicolas Almagro okazał się lepszy od nadziei gospodarzy Philippa Kohlschreibera. Swoją udaną przygodę z niemieckimi turniejami zakończył Cedrik-Marcel Stebe, który nie sprostał Fernando Verdasco.

W najlepszej ósemce w Hamburgu znalazł się tylko jeden reprezentant gospodarzy. Rozstawiony z szóstką Florian Mayer po niełatwym meczu pokonał Juana Monaco. W obu setach Niemiec zdobywał decydujące przełamanie w samej końcówce, dzięki czemu triumfował 7:5, 7:5.

Gael Monfils pojedynek z Radkiem Stepankiem rozpoczął źle, przegrywając dwa pierwsze gemy. Szybko się jednak pozbierał i ze stanu 0:2 wyszedł na prowadzenie 4:2. Seta wygrał ostatecznie 6:4. Druga partia zakończyła się identycznym rezultatem. Tym razem Francuz nie stracił własnego podania, broniąc po drodze trzech break pointów i wykorzystując swoją jedyną okazję na odebranie serwisu rywalowi. O półfinał Monifls powalczy ze swoim rodakiem Gillesem Simonem, który po zaciętym pojedynku wyeliminował Jarkko Nieminena, triumfując 7:6(4), 3:6, 6:4. – Szykuje się świetny mecz. Znamy się bardzo dobrze i sądzę, że to będzie trudny pojedynek. Będziemy dużo biegali w okolicach linii końcowej – powiedział na konferencji Monfils w kontekście zbliżającego się starcia z Simonem.

Julian Reister, Tobias Kamke i Cedrik-Marcel Stebe – cała ta trójka w Hamburgu grała dzięki „dzikim kartom”. Cała trójka odpadła w trzeciej rundzie. Najgłośniej było ostatnio o tym ostatnim, który i w Stuttgarcie, i teraz w Hamburgu zaskakiwał kibiców i rywali. Fernando Verdasco zatrzymał jednak rozpędzonego 20-latka, wygrywając z nim 7:5, 6:2. Stebe zagrał dziś dużo słabiej, notując niską skuteczność serwisu – szczególnie drugiego i aż pięciokrotnie został przełamany.

Z imprezą pożegnał się również Philipp Kohlschreiber, który musiał uznać wyższość Nicolasa Almagro. Hiszpan znakomicie serwował i gromadził wiele punktów we własnych gemach. Tylko raz stracił własne podanie. Niemiec radził sobie słabiej i wielokrotnie wpadał w tarapaty. Almagro miał jednak spore problemy z postawieniem kropki nad i. Wykorzystał tylko trzy z jedenastu break pointów, ale wystarczyło to do odniesienia zwycięstwa 6:3, 7:5.

Wyniki trzeciej rundy:
Gael Monfils (Francja, 1) – Radek Stepanek (Czechy) 6:4, 6:4
Gilles Simon (Francja, 5) – Jarkko Nieminen (Finlandia) 7:6(4), 3:6, 6:4
Florian Mayer (Niemcy, 6) – Juan Monaco (Argentyna) 7:5, 7:5
Nicolas Almagro (Hiszpania, 3) – Philipp Kohlschreiber (Niemcy) 6:3, 7:5
Fernando Verdasco (Hiszpania, 8) – Cedrik-Marcel Stebe (Niemcy, WC) 7:5, 6:2

Zobacz komplet wyników z Hamburga