Miami: co się dzieje z Murrayem?

/ Mateusz Grabarczyk , źródło: atpworldtour.com, foto: AFP

Nie ma mocnych na Novaka Djokovicia. Przygodę z Sony Ericsson Open na Florydzie rewelacyjnie spisujący się w ostatnich tygodniach Serb rozpoczął od straty… jednego gema, pokonując Denisa Istomina 6:0, 6:1. Prawdziwą sensację sprawił Alex Bogomołow, który wyeliminował rozstawionego z piątką Andy’ego Murraya, zwyciężając 6:1, 7:5. Z turnieju odpadł również Fernando Verdasco, który uległ swojemu rodakowi Pablo Andujarowi.

Co się stało z Andym Murrayem? W zeszłym tygodniu cały tenisowy świat zszokował Donald Young, który pokonał Szkota bez straty seta w drugiej rundzie turnieju w Indian Wells. Ci, którzy uznali to za wypadek przy pracy, dziś muszą chyba zweryfikować swoje zdanie, bowiem Murray po raz drugi z rzędu przegrał już na starcie turnieju, znów nie wygrywając nawet seta. Tym razem jego pogromcą został 118. w rankingu Alex Bogomołow, który rozegrał… bardzo przeciętny mecz. To jednak wystarczyło, żeby pokonać jeszcze słabszego Szkota. W sumie Murray został przełamany aż siedmiokrotnie, odpowiadając tylko trzema breakami i przegrał 1:6, 5:7.

Niespodziewanej porażki doznał również Fernando Verdasco. Rozstawiony z dziewiątką Hiszpan zanotował 88% skuteczności pierwszego podania, ale zaledwie 33% drugiego. Został tylko raz przełamany, ale to wystarczyło, aby jego rodak Pablo Andujar odniósł zwycięstwo. Pierwszą partię, zgodnie z oczekiwaniami, wygrał Verdasco, ale w drugiej uległ w tie breaku. W decydującym starciu nie potrafił przełamać rywala, a sam stracił swoje podanie, co zadecydowało o porażce.

Tak jak w Kalifornii, tak i na Florydzie Novak Djoković błyszczy formą. Pisaliśmy, że w Indian Wells Serb w kilku pierwszych pojedynkach seta otwarcia wygrywał do zera. W Miami zaczął podobnie, a niewiele brakowało do tego, aby zafundował Denisowi Istominowi „rowerek”. W trwającym 48 minut pojedynku Djoković obronił dwa break pointy i wykorzystywał słabą postawę reprezentant Uzbekistanu, zwyciężając 6:0, 6:1.

Ponad trzy godziny o awans do trzeciej rundy walczyli Juan Martin Del Potro i Philipp Kohlschreiber. Zwycięsko z tej batalii wyszedł wracający do formy Argentyńczyk. W pierwszej partii obaj tenisiści przełamali się dwukrotnie. W tie breaku wyraźnie lepszy był Niemiec. Jednak dwa następne sety należały do Del Potro. Szczególnie w drugiej odsłonie Argentyńczyk dysponował bardzo dobrym pierwszym podaniem, zwyciężając 6:4. Trzecia partia również była zacięta. Emocjonującą końcówkę lepiej wytrzymał Del Potro, który w ostatniej chwili przełamał Kohlschreibera, wygrywając 7:5 i zapewniając sobie miejsce w trzeciej rundzie.

Słaby mecz rozegrał Robin Soderling, który musiał się mocno napracować, aby pokonać Ivana Dodiga. Początek zaskoczył wszystkich, bowiem Chorwat wygrał pierwszego seta 6:3. Szwed opanował sytuację i w dwóch następnych partiach był lepszy, zwyciężając do dwóch i czterech.

Wyniki drugiej rundy:
Novak Djoković (Serbia, 2) – Denis Istomin (Uzbekistan) 6:0, 6:1
Robin Soderling (Szwecja, 4) – Ivan Dodig (Chorwacja) 3:6, 6:2, 6:4
Alex Bogomołow (USA, Q) – Andy Murray (Wielka Brytania, 5) 6:1, 7:5
Pablo Andujar (Hiszpania) – Fernando Verdasco (Hiszpania, 9) 3:6, 7:6(3), 6:4
Juan Martin Del Potro (Argentyna) – Philipp Kohlschreiber (Niemcy, 29) 6:7(3), 6:4, 7:5

Zobacz komplet wyników z Miami