Miami: Del Potro w drugiej rundzie, porażka Dawydienki

/ Tomasz Krasoń , źródło: atpworldtour.com, foto: AFP

Juan Martin Del Potro awansował do drugiej rundy turnieju ATP World Tour 1000 w Miami. 22-letni Argentyńczyk pokonał 6:4, 6:4 Ricardo Mello. Niespodzianką była natomiast porażka Nikołaja Dawydienko z Kevinem Andersonem.

Na zachodnim wybrzeżu USA Del Potro osiągnął najbardziej wartościowy rezultat od czasu powrotu na kort po kontuzji nadgarstka. W Indian Wells dotarł bowiem do półfinału. Teraz ma szansę na powtórzenie tego sukcesu w Miami, choć już w trzeciej rundzie może zmierzyć się z Robinem Soderlingiem. W środę 22-latek z Tandil zrobił pierwszy mecz do szlagierowego spotkania ze Szwedem. Pokonał 6:4, 6:4 Ricardo Mello. W całym meczu Argentyńczyk dwukrotnie stracił podanie, ale sam przełamał Brazylijczyka czterokrotnie i w konsekwencji nie miał problemów z odniesieniem zwycięstwa.

Serwowałem bardzo dobrze, zwłaszcza w kluczowych momentach. Przy 5:4 w drugim secie zakończyłem mecz dzięki podaniu. Świetnie serwuję i ciągle pracuję nad tym elementem” – przyznał Del Potro. „Bardzo lubię grać w Miami. Przyjeżdża wielu ludzi z Ameryki południowej, aby oglądać zmagania, więc świetnie się tu czujemy. Mam nadzieję, że w następnym meczu będę lepszy” – mówił Argentyńczyk, który w drugiej rundzie spotka się z rozstawionym z numerem 28 Philippem Kohlschreiberem.

W zupełnie innym nastroju był po środowym spotkaniu Nikołaj Dawydienko. Rosjanin w przeciwieństwie do Argentyńczyka ma spore problemy z odzyskaniem dawnej dyspozycji. Na Florydzie przegrał w pierwszym meczu z Kevinem Andersonem. Wysoki zawodnik z RPA triumfował 6:4, 6:3, a w całym meczu nie dał rywalowi ani jednej okazji na zdobycie przełamania. Sam uzyskał trzy breaki i po 78 minutach zapewnił sobie awans do drugiej rundy.

Jestem naprawdę zadowolony ze swojej dzisiejszej gry. Czułem, że po prostu robię swoje. Wraz z upływem meczu czułem się coraz pewniej w trakcie wymian” – mówił Anderson. „Nikołaj miał wspaniałe wyniki. Wiem, że nie jest najwyżej notowany, ale jest zawodnikiem z wielkim doświadczeniem, z którym mecze zawsze są trudne. Myślę, że wykonałem kawał dobrej roboty przy jego drugim podaniu. Returnował dobrze, więc ważne, że urozmaicałem swój serwis” – dodał tenisista z RPA.

Z pozostałych środowych meczów warto wspomnieć o zwycięstwo Jamesa Blake’a nad Michaelem Russellem. Doświadczony Amerykanin zwyciężył 3:6, 7:6(7), 7:6(3).

Wyniki pierwszej rundy singla:
Juan Martin Del Potro (Argentyna) – Ricardo Mello (Brazylia) 6:4, 6:4
Kevin Anderson (RPA) – Nikołaj Dawydienko (Rosja) 6:4, 6:3
James Blake (USA, WC) – Michael Russell (USA, Q) 3:6, 7:6(7), 7:6(3)

Zobacz komplet środowych wyników turnieju ATP w Miami!