Rotterdam: Polacy lepsi od byłych gwiazd
Mariusz Fyrstenberg i Marcin Matkowski awansowali do ćwierćfinału turnieju ABN AMRO w Rotterdamie (ATP World Tour 500). Rozstawieni z „jedynką” Polacy nie mieli żadnych problemów z pokonaniem Jacco Eltingha i Paulia Haarhuisa. Wyróżnieni „dziką” kartą Holendrzy byli jedną z najlepszych par świata w latach 90. ubiegłego stulecia, ale w poniedziałkowym starciu z naszym duetem ugrali zaledwie pięć gemów.
Występ Eltingha i Haarhuisa w turnieju w Rotterdamie miał raczej towarzyski charakter. Obaj Holendrzy są już bowiem po czterdziestce i w zawodowym cyklu nie grali od kilku lat. Zdecydowali się jednak na start przed własną publicznością, która na pewno wciąż ma w pamięci ich sukcesy. Przypomnijmy, iż obaj mają na koncie po sześć wielkoszlemowych zwycięstw oraz przodownictwo w deblowym rankingu ATP.
Fyrstenberg i Matkowski nie dali żadnych szans duetowi weteranów. Serowali pewnie, w całym meczu nie dali się ani raz przełamać. Na uzyskanie trzech breaków i odniesienie zwycięstwa 6:3, 6:2 potrzebowali zaledwie 62 minut.
W ćwierćfinale Polacy zmierzą się z duetem znakomitych singlistów, Tomasem Berdychem i Philippem Kohlschreiberem. Czech i Niemiec pokonali wyeliminowali w pierwszej rundzie Siergieja Stachowskiego i Michaiła Jużnego. Fyrstenberg i Matkowski już zapewnili sobie 90 punktów do rankingu ATP oraz 8480 euro do podziału.
Wynik pierwszej rundy debla:
M. Fyrstenberg, M. Matkowski (Polska, 1) – J. Eltingh, P. Haarhuis (Holandia, WC) 6:3, 6:2