Fed Cup: obrończynie tytułu w półfinale

/ Michał Jaśniewicz , źródło: fedcup.com, foto: AFP

Broniące tytułu Włoszki jako pierwsze zapewniły sobie awans do półfinału Fed Cup. W Hobart pokonały Australijki 4:1.

W drugim dniu zmagań triumfatorki dwóch ostatnich edycji Fed Cup wygrały wszystkie trzy spotkania. Do najbardziej zaciętej rywalizacji doszło w pierwszym meczu, w którym spotkały się liderki swoich ekip, a jednocześnie obie finalistki ubiegłorocznego Roland Garros.

Francesca Schiavone, podobnie jak w Paryżu, tak i w Hobart okazała się lepsza od Samanthy Stosur. Włoszka, w dwie godziny oraz trzydzieści trzy minuty, zwyciężyła 7:6(1), 3:6, 7:5. W decydującym secie tego pojedynku doszło tylko do jednego przełamania. Stosur nie wykorzystała pięciu break pointów w trzecim gemie, a sama nie wytrzymała presji serwując przy stanie 5:6.

– Myślę, że różnica między nami w tym meczu była taka, że ja miałam więcej szans. Nigdy nie gram  w meczu zbyt wiele razy takiego samego zagrania. Staram się jak najwięcej „miksować” moją grę – stwierdziła po meczu Schiavone.

Punkt na wagę zwycięstwa dla Italii zdobyła Flavia Pennetta, która w sześćdziesiąt sześć minut, pokonała Jarmilę Groth 6:3, 6:2. Australijka przy swoim podaniu wygrała w tym meczu tylko trzy z ośmiu gemów. Włoszka odnotowała w spotkaniu siedemnaście uderzeń wygrywających, przy piętnastu niewmuszonych błędach.

– Wczoraj mogłyśmy mieć 2-0 lub 0-2, więc jesteśmy szczęśliwe z tego zwycięstwa – przyznała Flavia Pennetta. – To było trudne dla wszystkich, ponieważ obie drużyny są bardzo dobre. Trzeba było być gotowym na wszystko. Wszystkie grają bardzo dobry tenis i nie ma między nami wielkiej różnicy, ale trzeba wierzyć, że można wygrać.

Po dwóch niedzielnych spotkaniach singlowych mecz deblowy nie miał już większego znaczenia dla końcowego rozstrzygnięcia. Czwarty punkt dla Włoszek „dołożyły” Sara Errani oraz Roberta Vinci, które pokonały Anastasię Rodionovą i Rennae Stubbs 2:6, 7:6(1), 6:4.

W półfinale Włoszki zmierzą się z Rosjankami lub Francuzkami. Po pierwszym dniu zmagań w Moskwie nieoczekiwanie prowadzą tenisistki znad Sekwany 2:0.

Australia – Włochy (Hobart) 1:4
Jarmila Groth – Francesca Schiavone 6:7(4), 6:3, 6:3
Samantha Stosur – Flavia Pennetta 6:7(5), 7:6(5), 4:6
Samantha Stosur – Francesca Schiavone 6:7(1), 6:3, 5:7
Jarmila Groth – Flavia Pennetta 3:6, 2:6
A. Rodionova, R. Stubbs – S. Errani, R. Vinci 6:2, 6:7(1), 4:6