Australian Open: zwycięski horror Radwańskiej

/ Michał Jaśniewicz , źródło: australianopen.com, foto: AFP

Pierwsze od ponad trzech miesięcy spotkanie Agnieszki Radwańskiej okazało się dla niej drogą przez mękę. Polka, po ponad dwóch i pół godzinach walki, pokonała japońską weterankę Kimiko Date-Krum 6:4, 4:6, 7:5.

Pierwsze wtorkowe spotkanie na korcie numer sześć dostarczyło nie lada emocji, szczególnie, iż na trybunach pojawiło się sporo zarówno japońskich, jak i polskich kibiców, którzy przeżywali każdy zwrot sytuacji na korcie, a tych było bez liku.

W całym meczu aż siedemnaście gemów kończyło się przekłamaniami. Najwięcej ich było w secie pierwszym, gdzie zaledwie jeden z dziesięciu gemów wygrała tenisistka serwująca. Była to Agnieszka Radwańska. Dla odmiany w drugiej partii doszło tylko do jednego przełamania, wywalczonego przez 40-letnią Japonkę.

Prawdziwy horror miał miejsce w trzecim secie, trwającym sześćdziesiąt dziewięć minut. Lepiej rozpoczął się on dla Kimiko Date Krumm, która prowadziła już 4:1. W tym momencie Polka poprosiła o interwencję trainera, skarżąc się na ból w plecach. Zabiegi nie trwały długo, a co najważniejsze okazały się skuteczne, gdyż Agnieszka Radwańska zdołała doprowadzić do wyrównania na 4:4. W dziewiątym gemie Japonka wywalczyła kolejnego breaka, ale skończyć spotkania własnym podaniem nie zdołała. Końcówka należała do Polki, który wygrała decydującą partię 7:5.

Agnieszka Radwańska wielokrotnie w trakcie spotkania manifestowała niezadowolenie ze swojej gry, na czym cierpiała uderzana o kort rakieta. W ostatnim gemie meczu doszło do kuriozalnej sytuacji, gdyż przy uderzeniu z bekhendu główka rakiety oderwała się od rączki (zobacz tą kuriozalną sytuację w Multimediach)!

Polka do frustracji miała podstawy. Obie zawodniczki popełniały masę błędów. Japonce odnotowano aż 72 niewymuszone błędy. Krakowianka miała ich co prawda o trzydzieści mniej, ale 42 niewymuszone błędy, przy 26 „winnerach” z pewnością nie są dobrą statystyką.

W drugiej rundzie rywalką Agnieszki Radwańskiej będzie 20-letnia Petra Martić. Chorwatka pokonała dziś reprezentantkę gospodarzy Sophie Ferguson 7:6(6), 0:6, 6:3. Radwańska i Martić nigdy wcześniej nie sobą nie grały.  

Wynik pierwszej rundy:
Agnieszka Radwańska (Polska, 12) – Kimiko Date Krumm (Japonia) 6:4, 4:6, 7:5

Zobacz inne dzisiejsze wyniki turnieju pań