Nikołajowi Dawydience nie udało się obronić tytułu wywalczonego w Doha rok temu. W finale tegorocznego turnieju Rosjanina pokonał Roger Federer. Szwajcar wygrał 6:3, 6:4, zdobywając w Katarze trzeci tytuł.
Roger Federer tylko na początku turnieju miał problemy. W pierwszej i drugiej rundzie musiał się sporo napracować, aby odnieść zwycięstwo. Potem było już z górki. W finale dominował od samego początku. W pierwszym secie szybko objął prowadzenie 3:0, a kilkanaście minut później miał sześć piłek setowych przy podaniu rywala. Nie wykorzystał ich, ale chwilę potem zakończył partię przy swoim serwisie.
W drugim secie Dawydienko robił, co mógł, ale pod koniec Federer przyspieszył i w dziewiątym gemie przełamał Rosjanina "na sucho". Po chwili zakończył spotkanie własnym podaniem. W całym meczu Federer świetnie serwował, nie dając Dawydience ani jednej okazji na breaka.
To dla mnie bardzo ważne, aby tutaj dobrze wypaść. Nie traktuje tego turnieju jedynie w kwestii przygotowania do Australian Open. To dla mnie przyjemność przyjeżdżać w tę część świata. Spędzam tu miło czas, mam dobrych przyjaciół - powiedział po meczu Federer.
Wynik finału singla:
Roger Federer (Szwajcaria, 2) - Nikołaj Dawydienko (Rosja, 4) 6:3, 6:4