Auckland: porażka Kuzniecowej

/ Tomasz Krasoń , źródło: wtatour.com, foto: wtatour.com

Poprzedni sezon był dla Swietłany Kuzniecowej jednym z najgorszych okresów w karierze. Rosjanka, dwukrotna mistrzyni imprez wielkoszlemowych, spadła na 27. pozycję w rankingu WTA. Początek nowego sezonu nie wskazuje, aby 25-latka z Sankt Petersburga dokonała jakiejś zmiany w swojej grze – odpadła w drugiej rundzie turnieju w Auckland, ulegając Shuai Peng. Do ćwierćfinału awansowały natomiast dwie najwyżej rozstawione tenisistki, Maria Szarapowa i Yanina Wickmayer.

O blamażach Swietłany Kuzniecowej w poprzednim sezonie można by napisać wiele. Rosjanka najwyraźniej postanowiła dopisywać kolejne rozdziały do historii swoich porażek, gdyż z turnieju ASB Classic w Auckland odpadła już w drugiej rundzie. Na drodze rosyjskiej gwiazdy stanęła Shuai Peng, obecnie 72. zawodniczka rankingu WTA. Początek spotkania ułożył się po myśli faworyzowanej Rosjanki. Popularna Kuzi pewnie wygrała pierwszą partię 6:2 i wydawało się, że kontroluje spotkanie. Nic bardziej mylnego. Kłopoty zaczęły się w drugim secie. 24-letnia Peng, która jest obecnie trzecią rakietą Chin, wzmocniła serwis, a ponadto dwukrotnie przełamania Kuzniecową. W konsekwencji triumfowała 6:4. W trzecim secie panie wywalczyły łącznie pięć breaków, ale o jedno przełamanie z przodu znowu znalazła się Peng i to ona awansowała do ćwierćfinału turnieju w Auckland.

Kolejną rywalką Peng będzie rewelacja nowozelandzkiej imprezy, Heather Watson. 18-letnia Brytyjka od eliminacji doszła już do ćwierćfinału, pokonując w środę Carlę Suarez Navarro 7:6(5), 6:1.

W ćwierćfinale znalazły się także dwie największe faworytki imprezy, Maria Szarapowa i Yanina Wickmayer. Rosjanka 6:3, 7:5 pokonała Renatę Voracovą, choć w obu setach urządzała sobie niemal ekstremalną pogoń. W pierwszej odsłonie przegrywała 1:3, aby zdobyć pięć kolejnych gemów, a w drugim 3:5, po czym wygrała cztery kolejne gemy. Cały mecz trwał 1 godzinę i 41 minut, a największym problemem Szarapowej był już niemal tradycyjnie drugi serwis.

Dla Szarapowej jest to pierwszy występ w Auckland: „Chciałam zacząć sezon w inny sposób, a słyszałam wiele niesamowitych rzeczy o Nowej Zelandii. Byłam w wielu miejscach, a tu jeszcze nie. Zazwyczaj gram w tym czasie w Hongkongu, ale w tym roku chciałam coś zmienić” – przyznała Rosjanka, która stała się największą gwiazdą imprezy.

Kolejną niewygodną rywalkę pokonała natomiast Yanina Wickmayer. Broniąca tytułu Belgijka w pierwszej rundzie wygrała z Dinarą Safiną, w drugiej uporała się z wracającą do formy Sabine Lisicki. Rozstawiona z „dwójką” 21-latka z Lier triumfowała 6:2, 3:6, 6:2. Teraz czeka ją konfrontacja z Simoną Halep.

Wyniki drugiej rundy singla:
Shuai Peng (Chiny) – Swietłana Kuzniecowa (Rosja, 3) 2:6, 6:4, 6:4
Maria Szarapowa (Rosja, 1) – Renata Voracova (Czechy) 6:3, 7:5
Yanina Wickmayer (Belgia, 2) – Sabine Lisicki (Niemcy, Q) 6:2, 3:6, 6:2

Zobacz komplet środowych wyników turnieju WTA w Auckland!