Brisbane: entuzjastyczny Roddick

/ Michał Jaśniewicz , źródło: atpworldtour.com/własne, foto: AFP

Andy Roddick jest już w Brisbane, gdzie w najbliższą niedzielę rozpocznie walkę o obronę tytułu w turnieju Brisbane International. Amerykanin liczy, iż 2011 rok będzie należał do niego.

Amerykanin odbył już pierwszy trening w Brisbane i z dużymi nadziejami oczekuje na nowy sezon. – Dla mnie najważniejsze jest, żeby robić swoje i nie mieć problemów ze zdrowiem – powiedział dziś Roddick australijskim mediom. – Walczyłem z chorobą [mononukleozą] przez większą część roku i od tego czasu czuję się jakbym gonił formę.

Myślę, że to pierwszy raz od maja, kiedy czuję się dobrze, a gdy jest forma fizyczna to zmniejsza się wówczas presja. Czujesz, że możesz grać to co chcesz, dlatego też czuję się świeży, entuzjastycznie nastawiony i gotowy – dodał Amerykanin, który zakończył sezon występem w turnieju mistrzów, w którym przegrał jednak wszystkie trzy spotkania fazy grupowej.

W ubiegłorocznym finale turnieju w Brisbane Andy Rodick pokonał, po dwóch tie breakach, Radka Stepanka. Czech już również przyleciał do Australii.

Rok temu nie musiałem grać tu zbyt wiele, tak więc była to dla mnie naprawdę dobra trampolina do nowego sezonu – ocenił „A-Rod”. – Lubię cały ten kraj, ale również lubię tą imprezę. Moją żona [Brooklyn] z przyjemnością tu przebywa, więc nie mogłem podjąć innej decyzji.

Zobacz fragment sesji treningowej Roddicka w Brisbane