Akwizgran: zwycięstwo Janowicza po niesamowitym boju

/ Tomasz Krasoń , źródło: atpworldtour.com, foto: porscheopen.pl

Jerzy Janowicz awansował do drugiej rundy challengera ATP w niemieckim Akwizgranie. Niespełna 20-letni łodzianin po dramatycznym spotkaniu pokonał Richarda Berankisa z Litwy. Po obronie dwóch piłek meczowych Polak ostatecznie zwyciężył 4:6, 6:3, 7:6(5).

Berankis to rówieśnik i stary znajomy Janowicza. Tenisiści ci spotkali się w finale juniorskiego US Open w 2007 roku. Wówczas lepszy był Litwin, więc można rzec, że Polakowi udał się rewanż. W poniedziałkowym spotkaniu niezwykle ważną rolę odgrywało podanie. W pierwszej odsłonie jeden break zdobyty przez Berankisa oznaczał jego zwycięstwo 6:4. W drugim secie role się odwróciły i to Janowicz był o jedno przełamanie z przodu. Decydująca partia miała najbardziej emocjonujący przebieg. Obaj gracze strzegli swoich gemów serwisowych jak oka w głowie i pomimo kilku break pointów żadnemu z nich nie udało się wywalczyć upragnionego przełamania. Bardzo blisko szczęścia był notowany na 119. pozycji Berankis. Litwin miał bowiem dwie szanse na zakończenie pojedynku, ale Janowicz obronił meczbola zarówno w dziesiątym, jak i dwunastym gemie. Tie breaka również lepiej rozpoczął rywal naszego tenisisty. Jednak trzeci singlista Polski wyszedł ze stanu 1:4, aby ostatecznie zwyciężyć 7:5.

W drugiej rundzie rywalem Polaka będzie zwycięzca pojedynku Rubena Bemelmansa z Alexem Bogdanovicem.

Ostatnie tygodnie są bardzo udane dla Jerzego Janowicza. Polak wygrał dwa turnieje, a w jeszcze jednym był w finale. Dzięki tym wynikom awansował na najwyższe w karierze 180. miejsce w rankingu ATP. Aktualnie jest o jedno oczko niżej.

Wynik pierwszej rundy singla:
Jerzy Janowicz (Polska) – Richard Berankis (Litwa, 6) 4:6, 6:3, 7:6(5)