Montpellier: Monfils triumfuje przed własną publicznością
Inauguracyjna edycja turnieju ATP w Montpellier zakończyła się zwycięstwem reprezentanta gospodarzy. Gael Monfils pokonał w finale Ivana Ljubicicia 6:2, 5:7, 6:1. 24-letni Francuz wystąpił dziś w swoim dwunastym finale ATP Tour, odnosząc dopiero trzecie zwycięstwo.
W pierwszym secie obaj tenisiści mieli po trzy szanse na przełamanie, ale wykorzystywał je tylko reprezentant gospodarzy, zdobywając przełamanie najpierw w czwartym, a następnie w ósmym gemie. Początek drugiej partii również przebiegał pod dyktando Monfilsa, który prowadził 3:1. Ljubicić tym razem stratę odrobił, a w jedenastym gemie odnotował drugiego breaka, wyrównując stan rywalizacji.
Decydująca partia wyraźnie należała do gorąco dopingowanego Francuza. Gael Monfils wykorzystał obie szanse na przełamanie, przy swoim podaniu stracił tylko sześć punktów i pewnie zwyciężył 6:1. Mecz trwał godzinę i pięćdziesiąt jeden minut.
– Jestem niezwykle szczęśliwy z tego tytułu, szczególnie dlatego, że zdobytego we Francji, przed moją własną publicznością – powiedział po meczu Monfils. – Myślę, że dziś moja gra ponownie była bardzo solidna, ale również emocjonalna. Jestem ekstremalnie szczęśliwy z tego tytuły, z mojej koncentracji przez cały tydzień i poziomu mojej gry. Nad wieloma elementami pracowałem i czuję, że to przynosi teraz rezultaty.
W półfinałowym spotkaniu z Albertem Monatenesem, zakończonym w dwóch setach, Ivan Ljubicić zaserwował osiemnaście asów. Dziś odnotował ich tylko 6. Chorwat miał też niski procent trafionego pierwszego podania (55%) i łącznie sześciokrotnie został przełamany.
– Dzisiaj niestety nie zdobyłem tak wiele punktów moim serwisem, między innymi dlatego, że on ma fantastyczny return – ocenił Ljubicić. – Myślę, że pierwszy set był kluczowy dla meczu, ponieważ miałem break pointy w prawie każdym gemie i nie potrafiłem ich wykorzystać. On zaczął drugiego seta dobrze, ale ja jakimś sposobem zdołałem wrócić i wygrałem seta, odrabiając stratę przełamania.
Wcześniej po tytuł w deblu sięgnęli Stephen Huss i Ross Hutchins. Australijsko-brytyjski duet pokonał Marca Lopeza oraz Eduardo Schwanka 6:2, 4:6, 10-7. W tie breaku meczowym Hiszpan i Argentyńczyk prowadzili 7-4, ale od tego momentu przegrali sześć kolejnych piłek.
Finał singla:
Gael Monfils (Francja, 3) – Ivan Ljubicić (Chorwacja, 4) 6:2, 5:7, 6:1
Finał debla:
S. Huss, R. Hutchins (Australia, Wielka Brytania) – M. Lopez, E. Schwank (Hiszpania, Argentyna, 4) 6:2, 4:6, 10-7