Pekin: przegrany maraton Radwańskiej

/ Tomasz Krasoń , źródło: sonyericssonwtatour.com, foto: AFP

Kontuzja stopy, występ w Tokio, dwa wygrane mecze i łzy przy poddawaniu spotkania ćwierćfinałowe z Caroline Wozniacki. Radwańska pomimo bólu zdecydowała się na kolejny start, chcąc obronić chociaż część punktów z puli 700, jakie otrzymała za ubiegłoroczny finał China Open. Występ w Pekinie pomimo dużego nakładu sił nie przyniesie jednak 21-letniej Polce oczekiwanych profitów. Agnieszka Radwańska po 2 godzinach i 56 minutach przegrała w pierwszej rundzie z Angelique Kerber 7:5, 6:7(3), 5:7.

Radwańska fatalnie rozpoczęła spotkanie. Dwukrotnie straciła podanie i przegrywała już 0:3. Polka wzięła się za odrabianie strat i po raz pierwszy remis na tablicy wyników pojawił się przy stanie 4:4. W tej fazie seta Isia lepiej już serwowała, a przełamanie w dwunastym gemie dało jej triumf w inauguracyjne partii. Drugiego seta Radwańska również rozpoczęła niemrawo. Stratę podania w pierwszym gemie szybko odrobiła, ale potem zrobiło się 4:1 dla Kerber. 22-letnia Niemka o polskich korzeniach nie utrzymała jednak przewagi. Radwańska wyrównana na 4:4 i ponownie doszło do emocjonującej. Tym razem konieczne było rozegranie tie breaka i tym razem lepsza okazała się Kerber. Od zmiany stron w trzynastym gemie Isia nie wygrała już punktu i przegrała 3-7. W trzeciej partii Radwańska również przespała początek. Od 0:3 wyszła jednak na 5:4 i nawet serwowała aby wygrać mecz. Nie udało jej się utrzymać podania i tak otrzymanej szansy nie zmarnowała Niemka. Kerber pewnie zagrała w końcówce i triumfowała 7:5.

Trwający 2 godziny i 56 minut z całą pewnością był sporym obciążeniem dla obolałego palca lewej stopy. Przypomnijmy, iż u Radwańskiej zdiagnozowano przeciążeniowe złamanie kości. Z powodu tego urazu w poprzednim tygodniu z płaczem zeszła z kortu w ćwierćfinale turnieju w Tokio.

Radwańską czeka teraz utrata olbrzymiej ilości punktów. Przed rokiem dotarła bowiem w Pekinie do finału, za co otrzymała 700 punktów rankingowych. W tej edycji China Open nie ma już również ubiegłorocznej triumfatorki, Swietłany Kuzniecowej, która w niedzielę przegrała z Robertą Vinci.

W tym sezonie Radwańska ma jeszcze zaplanowane występy w Moskwie i Linzu. W obliczu problemów zdrowotnych warto się jednak zastanowić, czy jest sens startować w europejskich halach.

Wynik pierwszej rundy singla:
Angelique Kerber (Niemcy) – Agnieszka Radwańska (Polska, 6) 5:7, 7:6(3), 7:5

Zobacz komplet poniedziałkowych wyników turnieju WTA w Pekinie!